Młody talent Cracovii, Bartosz Kapustka, opowiada o minionej rundzie jesiennej i oczekiwaniach na nadchodzące spotkania i resztę sezonu.

- Zakończyły się mecze rundy jesiennej, jakie momenty z tej rundy najbardziej zapadły ci w pamięć?

- Myślę, że dwa najważniejsze momenty dla mnie to debiut w tym sezonie Ekstraklasy w Wielkich Derbach Krakowa i bramka z Bełchatowem. Są to najbardziej miłe wspomnienia. Można powiedzieć, że ta runda była przełomowa w mojej przygodzie z piłką. Zacząłem częściej grywać w Ekstraklasie, z czego bardzo się cieszę, bo zawsze bardzo chciałem tutaj grać. Zdecydowanie zapiszę tę rundę na plus.

- A czy runda była udana z perspektywy całego zespołu?

- Uważam, że była to udana runda. Może nie jesteśmy gdzieś w czubie tabeli, ale mamy bezpieczną ilość punktów nad strefą spadkową, która na razie nam nie grozi. W kolejnej rundzie musimy skupić się na tym, żeby iść w górę tabeli i wygrywać coraz więcej spotkań. Ale ta runda była dla nas ok. Nie ma co się porywać, że chcemy grać od razu o mistrzostwo czy podium. Trzeba podchodzić do tego spokojnie i myślę, że będzie coraz lepiej.

- Czy czujecie, że jesteście w dobrej formie po przerwie reprezentacyjnej i gotowi do zmierzenia się z Górnikiem?

- Ja byłem w trakcie przerwy na zgrupowaniu reprezentacji U19, więc pierwszy tydzień przepracowałem z reprezentacją Polski. Koledzy mówili mi jednak, że mocno został przepracowany tutaj ten okres, że było dużo intensywnych treningów, które jednak zostały zaplanowane "z głową". Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani, żeby powalczyć z Górnikiem o trzy punkty.

- Jakie są wasze oczekiwania na tę rundę?

- Na pewno grać piłkę coraz ładniejszą dla oka i zdobywać coraz więcej punktów. Takie proste cele, ale to jest dla nas najważniejsze . Myślę, że fizycznie jesteśmy dobrze przygotowani, każdy mecz to potwierdza, bo w drugich połowach zawsze wyglądamy lepiej. Do tego trzeba dołożyć jeszcze lepszą jakość i myślę, że będzie dobrze.

- Masz jakieś przeczucia co do twojej osoby w rundzie wiosennej?

- Będę wymagał od siebie tego, żeby tych minut w Ekstraklasie było coraz więcej i żeby stawać się coraz ważniejszą postacią w drużynie.