Cracovia II z wygraną!

    25.09.2016
    Cracovia II z wygraną!
    Rezerwy Cracovii podejmowały u siebie drużynę Wiślanie Jaśkowice. Na listę strzelców wpisał się dwukrotnie Sebastian Steblecki.

    Cracovia II-Wiślanie Jaśkowice 2:1 (0:1)

    9 Mateusz Krasuski 0:1

    45 przerwa

    70 Sebastian Steblecki 1:1

    85 Sebastian Steblecki 2:1 (k)

    Cracovia II: Dobroliński - Sosnowski(c), Litauszki, Bejan, Cunta - Dimun, Kanach - Pyrdek, Adamczyk, Serafin - Steblecki Ławka rezerwowych: Wilk - Skiba, Moskal, Ochał, Ceglarz, Surma, Szymczak

    Wiślanie Jaśkowice: Popek - Radwański, Galos, Piekarski, Białek - Michał Morawski, Marcin Morawski I, Szwajdych, Kuliszewski - M. Krasuski, Wcisło (c)

    Ławka rezerwowych: Chmura - Łukasik, J. Krasuski, Marcin Morawski II, Węgrzyn, Sosin, Labut

    Pierwsi na prowadzenie w tym spotkaniu wyszli piłkarze Wiślan, którzy już w 9. minucie pokonali Rafała Dobrolińskiego. A dokładniej były piłkarz Cracovii - Mateusz Krasuski, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego. W 17. minucie mogli odpowiedzieć piłkarze „Pasów". Po zagraniu Przemka Pyrdka na środek pola do Huberta Adamczyka, ten drugi mając obok siebie trzech zawodników gości i będąc tyłem do bramki, zdołał się odwrócić i oddać strzał, po którym futbolówka przeszła minimalnie obok bramki. W 30. minucie dobrej okazji do wyrównania nie wykorzystał Adamczyk, który nieczysto trafił w piłkę i z odległości 3 m. uderzył prosto w bramkarza.


    Podrażnieni stratą bramki nasi zawodnicy od początku drugiej połowy zabrali się do odrabiania strat. W 48. minucie Milan Dimun zagrał na lewą stronę do Jakuba Čunty, ale jego próba płaskiego dogrania w pole karne po ziemi została zablokowana przez bramkarza gości i wyszła poza linię boczną. W 52. minucie Adamczyk spod pola karnego odegrał futbolówkę na szesnasty metr do Łukasza Sosnowskiego, który uderzył mocno z pierwszej piłki, jednak i tym razem Ropek był górą. W 57. minucie mogło być 2:0 dla przyjezdnych, gdyby Maciej Wcisło zagrał na lewą stronę do partnera, a nie zdecydował się na strzał, który wybronił Dobroliński. W 67. minucie Sosnowski w zamieszaniu pod bramą Wiślan z odległości metra nie trafił do bramki, gdyż został zablokowany przez jednego z zawodników przyjezdnych. W 70. minucie piękną akcję przeprowadzili piłkarze Cracovii II. Adamczyk zagrał futbolówkę na 20 m. do Sebastiana Stebleckiego, który mijał kolejnych rywali jak tyczki i z bliskiej odległości strzałem w długi róg doprowadził do wyrównania. W 85. minucie arbiter spotkania podyktował rzut karny dla Cracovii za faul na Eryku Ceglarzu. Do piłki ustawionej na 11-tym metrze podszedł Steblecki i pewnym strzałem pokonał bramkarza gości. W doliczonym już czasie gry, gdy sędzia miał odgwizdać koniec spotkania, w polu karnym rezerw Cracovii jeden z naszych piłkarzy sfaulował zawodnika Wiślan i zamiast końca meczu mieliśmy jeszcze rzut karny dla naszego rywala. Do wykonania jedenastki podszedł Krzysztof Radwański, ale na nasze szczęście piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę i w tym momencie Pan Paweł Gądek zakończył spotkanie, a naszym piłkarzom jak i kibicom spadł ogromy kamień z serca, że kolejne trzy punkty trafiły na konto „Pasów".

    Kartki: Bejan, Dobroliński, Steblecki, Pyrdek, Čunta(Cracovia II) - Piekarski, Wcisło, Białek(Wiślanie)
    Sędzia: Paweł Gądek(Tarnów)

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ