Nasi o EURO 2016: 1/4 FINAŁU

  • Wideo
30.06.2016
Nasi o EURO 2016: 1/4 FINAŁU
Polska gra dalej! Tym razem "Orły Nawałki" zmierzą się z reprezentacją Portugalii, w której większość zależy od jednej gwiazdy, Cristiano Ronaldo. A jak przedstawiają się pozostałe pary? W rolę naszego eksperta wcielił się Prezes Akademii Mistrzów Cracovii,Marcin Kępa.

Polska gra dalej! Tym razem "Orły Nawałki" zmierzą się z reprezentacją Portugalii, w której większość zależy od jednej gwiazdy, Cristiano Ronaldo. A jak przedstawiają się pozostałe pary? W rolę  naszego eksperta wcielił się Prezes Akademii Mistrzów Cracovii,Marcin Kępa.

POLSKA - PORTUGALIA

Nareszcie z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że serce połączyło się z rozumem i Polska ma ogromną szansę na zwycięstwo w tej konfrontacji. Uważam, że trener Nawałka świetnie przygotował naszą reprezentację na ten turniej i mecz z Portugalią będzie kolejnym, który to potwierdzi. Na pewno po stronie Portugalczyków jest nieco więcej indywidualności, z Cristiano Ronaldo na czele, ale poprzednie spotkania pokazały, że mają oni też wiele słabych punktów. Jestem przekonany, że jeśli Polacy wyjdą na boisko z nastawieniem na bitwę, to ją wygrają. Muszą być skoncentrowani nie tylko na Ronaldo, powinni przede wszystkim grać blisko rywala. Czuję że Lewandowski dziś przechytrzy Pepe, a nasz Bartek Kapustka zostanie cichym bohaterem tego ćwierćfinału. Stawiam na awans Polski.

NIEMCY - WŁOCHY

Kiedy w turniejach nie ma Polski, to od zawsze kibicuję Niemcom, a następnie Włochom, a teraz oba kraje powtórzą swoim spotkaniem półfinał Euro 2012. Jednak obie reprezentacje są zbudowane nieco inaczej. Niemcy wprowadziły do futbolu na tym turnieju nowy rodzaj gry w ofensywie. Przede wszystkim zmienili szybkość i siłę podań krótkich, większą wymienność pozycji, a także ogromną, jak na dzisiejszy futbol, ilość długich podań w poprzek boiska. Dzięki temu potrafią znakomicie przerzucać ciężar gry z jednej na drugą stronę i po rozhuśtaniu defensywy przeciwnika, przyspieszają szukając podań prostopadłych.

W defensywie opierają się na dwóch znakomitych stoperach, czyli Boatengu i przypominającego nieco dawnego obrońcę Milanu Nestę, Matsa Hummelsa. Ten ostatni jest kluczową postacią w drużynie, widać było różnicę w grze obronnej w meczu z Ukrainą, kiedy go zabrakło. Słabą stroną Mistrzów Świata jest zdecydowanie brak silnej osobowości w zespole, taką jeszcze dwa lata temu był Filip Lahm. Ważną rolę w tym meczu może odegrać Schweinsteinger.

Italia natomiast jest moim zdaniem najlepiej zorganizowanym zespołem na tym turnieju. Gra w defensywie tej drużyny jest wręcz poezją dla koneserów taktyki w piłce nożnej. W każdym sektorze na swojej połowie atakują przeciwnika czterema zawodnikami, zagęszczając przy tym środek pola na 20 metrze przed swoją bramką. Prym wiodą oczywiście Buffon, Chiellini czy Bonucci. Zadziwiające jest to, że pomimo braku Verattiego, Marchisio, czy Pirlo, ich druga linia nadal jest skonsolidowana i świetnie wyważona. W ataku są nieobliczalni, jak pokazał jednak mecz z Hiszpanią, również obrońcy mogą strzelać bramki. W przeciwieństwie do Niemiec, reprezentacja Włoch ma bardzo mocne osobowości, dziesięć lat temu Italia zdobyła Mistrzostwo Świata, a że Niemcom zawsze bardzo trudno grało się z Włochami, to mimo nieco większej sympatii do tej pierwszej rozum każe stawiać na Italię.

FRANCJA - ISLANDIA

Mimo wszystko Francja mocno mnie rozczarowuje, brak Riberyego może się odbić w takim meczu jak ten z Islandią. Brakuje w grze tej drużyny wyrazistości, choć trzeba przyznać, iż potrafili odwrócić losy spotkania z Irlandią, co na pewno wzmocniło Francuzów mentalnie. Na pewno jest w tej drużynie duży potencjał, podoba się gra Payeta, w każdej chwili bohaterem może zostać Pogba, a Giroud jest zawsze niebezpieczny.

Naprzeciwko Francji staje największa sensacja ostatnich lat w piłce nożnej. Kraj, którego ilość mieszkańców jest równa Nowej Hucie, był w stanie stworzyć reprezentację, która podbiła serca wszystkich kibiców w Europie, po tym jak zwyciężyli z Anglią. Ich wyrazistością jest drużyna, to słowo klucz.  Determinacja, dyscyplina taktyczna, fenomenalne przygotowanie fizyczne i inteligencja są wstanie sprawić kolejną sensację i awansować do półfinału Euro 2016! Stanie się tak, jeśli Francja się choć na moment zawaha w ofensywie, lub zdekoncentruje w defensywie. Trójkolorowi muszą wyciągnąć wnioski z błędów jakie popełnili Anglicy.

Stawiam na awans Francji.

WALIA - BELGIA

Belgowie zaimponowali w meczu z Węgrami. Świetna i odważna gra w ofensywie, znakomita praca w drugiej linii, świetny i kreatywny Hazard, bardzo mocna ławka rezerwowych sprawiają, iż w mojej opinii Belgia jest zdecydowanym faworytem tej konfrontacji.

Walia, jak pokazały poprzednie mecze nie opiera gry tylko na Bale, ale także na dyscyplinie taktycznej i szybkości w rozgrywaniu ataku szybkiego. Skrzydła tej drużyny, jeśli będą odpowiednio pracować, mogą wyrządzić największe szkody Belgom.

W tym spotkaniu stawiam na awans Belgii.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ