Piotr Górecki: Myślę, że drużyna będzie cały czas szła do przodu

    14.09.2014
    Piotr Górecki: Myślę, że drużyna będzie cały czas szła do przodu
    Rezerwy Cracovii rozgromiły dzisiaj zespół z Nowej Wsi. Trener zespołu, Piotr Górecki, mówi o dzisiejszym meczu i dobrej grze drużyny.

    Rezerwy Cracovii rozgromiły dzisiaj zespół z Nowej Wsi. Trener zespołu, Piotr Górecki, mówi o dzisiejszym meczu i dobrej grze drużyny.

    - W ostatnim meczu drużyna przegrała z Kalwarianką, więc tym bardziej musi pan być zadowolony z dzisiejszej wysokiej wygranej.

    - Tak, cieszymy się z tego zwycięstwa. Myślę, że wynik zasłużony, ponieważ odzwierciedla on to, co się działo na boisku. Chwała zawodnikom za to, że realizują w meczu to, co ćwiczymy na treningach i mówimy sobie na odprawach przedmeczowych. Zobaczyliśmy dzisiaj kilka naprawdę składnych akcji. Piłkarze ćwiczą tak, jakby sobie tego życzył każdy trener.

    - Czyli widzi pan postępy w grze drużyny?

    - Tak, myślę, że w tym meczu w Kalwarii, który przegraliśmy, mieliśmy przewagę. Nawet na odprawie pomeczowej rozmawialiśmy z zawodnikami, że gra rywala była taką „obroną Kalwarii". Przez ostatnie 20 minut zawodnicy Kalwarianki się bronili, a my próbowaliśmy grać tak, jak potrafimy. Niestety nie udało nam się wbić bramki. Dzisiejsze zwycięstwo cieszy i myślę, że drużyna cały czas będzie szła do przodu.

    - Czy zawodnicy dzisiaj na boisku wypełnili wszystko, co było założone na treningu?

    - Były momenty, w których wszystko bardzo dobrze wyglądało. My musimy zwrócić uwagę szczególnie na to, aby zachować rytm gry, aby przyspieszać bliżej bramki przeciwnika. Były dzisiaj takie momenty, pracujemy nad tym i może w następnych meczach będzie to wyglądało jeszcze lepiej.

    - Jaka jest według pana najmocniejsza strona drużyny rezerw?

    - Myślę, że jest to fakt, że jesteśmy kolektywem. Zawodnicy, którzy wchodzą z pierwszej drużyny od trenera Podolińskiego są, że tak powiem, wchłonięci w ten zespół, i pokazują, że nie przypadkowo są zawodnikami ekstraklasowymi. Walczą, są zdeterminowani i pokazują pełnię swoich umiejętności. Od nich właśnie młodzi chłopcy mogą się uczyć i myślę, że starają się dotrzymywać im kroku. Jest to bardzo młoda drużyna, zawodnicy są chłonni wiedzy. Muszę też oddać ukłon w stronę Michała Wiącka, który pracował z tą drużyną w zeszłym sezonie, zrobił dobre podwaliny, dobrą robotę. Teraz ja staram się wywiązywać ze swoich obowiązków.

    Rozmawiała Aleksandra Toczyłowska

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ