Podsumowanie 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

    26.08.2014
    Podsumowanie 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
    Dobiegła wczoraj końca 6. kolejka T-Mobile Ekstraklasy. Można śmiało powiedzieć, że nie przyniosła ona wielkich niespodzianek. Marek Saganowski zapisał się za to w historii polskiej piłki strzelając setnego gola w Ekstraklasie.

    Dobiegła wczoraj końca 6. kolejka T-Mobile Ekstraklasy. Można śmiało powiedzieć, że nie przyniosła ona wielkich niespodzianek. Marek Saganowski zapisał się za to w historii polskiej piłki strzelając setnego gola w Ekstraklasie.

    Rozgrywki 6. kolejki otworzył mecz Zawiszy Bydgoszcz z Lechią Gdańsk. Zawisza miał swoje okazje do zdobycia bramki, ale to zespół z Gdańska wygrał 2:0. Swojego pierwszego gola w T- Mobile Ekstraklasie zdobył debiutant Antonio Colak.

    W piątkowym hitowym meczu Pogoń Szczecin zmierzyła się z Wisłą Kraków. Mecz zapowiadał się bardzo ciekawie, gdyż przed rozpoczęciem rozgrywek tej kolejki Pogoń była w tabeli czwarta, natomiast Wisła zajmowała piątą pozycję. Zespół z Reymonta nie dał jednak za dużo do powiedzenia Pogoni i przywiózł do Krakowa wygraną 3:0. Dzięki temu wskoczył na trzecie miejsce w tabeli, a Pogoń zanotowała spadek na 9. miejsce.

    Sobotnie mecze Ekstraklasy otworzyło spotkanie Cracovii z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Obydwie drużyny atakowały, jednak to Podbeskidzie zdobyło dwie bramki - strzelali Maciej Korzym i Damian Chmiel. "Pasy" zdołały strzelić bramkę kontaktową na 1:2 po podaniu górą Boubacara Diabanga i uderzeniu głową Deleu, ale mimo kolejnych sytuacji przegrały ostatecznie 1:3, po tym jak swojego drugiego gola dorzucił Damian Chmiel.

    Górnik Zabrze podjął u siebie Górnika z Łęcznej. Zwycięstwo zabrzanom zapewnił Łukasz Madej, strzelając w drugiej połowie meczu dwie bramki. Po 6. kolejce i zwycięstwie 2:0 zespół z Zabrza pozostał na fotelu lidera polskiej Ekstraklasy.

    Do Białegostoku na mecz z Jagiellonią przyjechał Śląsk Wrocław. Kibice spodziewali się wyrównanego meczu, jako że po 5. kolejce drużyny z Wrocławia i Białegostoku zajmowały kolejno 10. i 11. pozycję w lidze. Po pierwszej połowie Jagiellonia wygrywała po golu Mateusza Piątkowskiego. Jednak w 62. minucie Jakub Słowik otrzymał czerwoną kartkę za faul w polu karnym. Sebastian Mila wykorzystał jedenastkę, a poźniej piłkarze Śląska dołożyli jeszcze dwa gole i spotkanie zakończyło się wynikiem 1:3.

    Legia Warszawa podjęła u siebie w niedzielę Koronę Kielce. Trener Henning Berg wystawil na to spotkanie rezerwowy skład i to Korona była drużyną, która miała liczne sytuacje do strzelenia gola. Mimo wszystko to Legia wyszła na prowadzenie po strzale Orlando Sa, a potem Marek Saganowski świętował swojego setnego gola w Ekstraklasie. Legia wygrała 2:0 i jest na 2. pozycji w Ekstraklasie, natomiast Korona, która zdobyła dotąd jeden punkt, zamyka tabelę.

    Lech Poznań, z ktorym Cracovia rozegra w niedzielę kolejny mecz, zmierzył się w Chorzowie z Ruchem. Pierwsza połowa należała zdecydowanie do gospodarzy, którzy nie przestraszyli się rywala i atakowali od początku meczu, stwarzając sobie wiele dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Jednak to zespół z Bułgarskiej powinien objąć prowadzenie po prawidłowo zdobytej bramce Vojo Ubiparipa z 26 minuty, która nie została uznana przez sędziego. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Lech oddał w meczu pole przeciwnikowi w pierwszej połowie, za to odbudował się w drugiej - zaczyna już to być wzorem gry Kolejorza w tym sezonie. Może Cracovia znajdzie w tym swoją szansę na pokonanie zespołu z Poznania?

    Kolejka zakończyła się spotkaniem GKS-u Bełchatów z Piastem Gliwice. Po mało aktywnej pierwszej połowie, gra ożywiła się nieco w drugiej, jednak żadna z drużyn nie zdołała strzelić gola i mecz zakończył sie wynikiem 0:0.

    Alekdandra Toczyłowska

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ