Zawodnicy trenera Stanisława Owcy poszli w ślady pierwszej drużyny Pasów.

Cracovia II - Górnik Wieliczka 2-0 (2-0)

Bramki:
1:0 - Danielewicz 17,

2:0 - Jaroszyński 19

Sędziowali: Mariusz Kucia (Kraków).

Żółta kartka - Żołądź.

Widzów 200.

Cracovia: Skrzeszewski - Bufnal, Dudek, Kuligowski, Sarga - Steblecki, Danielewicz (46 Kłusek), D. Dąbrowski (46 Żołądź), Dynarek (68 Piszczek), Jaroszyński - Rupa (62 Pająk).

Górnik: Wałach - Ł. Domoń, Dziedzic, Zajda, M. Domoń - Nędza (46 Kamil Bułat), Sikora, Kurpiel (46 Kacper Bułat), Guzik (77 Bilski) - Rudzik, Skiba (82 Gabryś).

Rezerwy Cracovii postanowiły podtrzymać dobrą passę pierwszej drużyny i w niedzielnym meczu, tak jak starsi koledzy w sobotę, zdobyli trzy punkty nad niedawnym III-ligowcem Górnikiem Wieliczka. Okazję do zaprezentowania się kibicom otrzymało tym razem aż ośmiu zawodników będących w kadrze trenera Stawowego: Skrzeszewski, Steblecki, Danielewicz, Kłusek, Dąbrowski, Żołądź, Dynarek i Rupa. Mimo to Pasy musiały wylać sporo potu, by pokonać jednego z outsiderów IV ligi.

W pierwszej połowie Cracovia miała zdecydowaną przewagę, którą udokumentowała bramkami - najpierw po rzucie rożnym Jaroszyńskiego Danielewicz skutecznie główkował, a następnie po szybkiej kontrze Jaroszyński minął bramkarza i strzelił do pustej bramki. Druga połowa była już bardziej wyrównana i obie drużyny stworzyły sobie sytuacje bramkowe - Rupa trafił w boczną siatkę, Pająk trafił w słupek, a strzały Sikory, K.Bułata, Skiby, Radzika i Zajdy nie mogły znaleźc drogi do siatki.

Po szóstej kolejce podopieczni trenera Owcy zajmują czwartą pozycję ze stratą pięciu punktów do lidera.