Zapowiedź 34. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
Przed nami kolejna seria gier T- Mobile Ekstraklasy. W piątek Cracovia zagra przedostatni w tym sezonie mecz na własnym stadionie z Koroną Kielce. Początek o godzinie 20:30.
Kolejkę zainauguruje spotkanie Zawiszy Bydgoszcz z Górnikiem Łęczna. Zawisza po przegranym meczu przy ulicy Kałuży nadal znajduje się na liście kandydatów do spadku. Bydgoszczanie deklarują, że mają w sobie sportową złość i zagrają wysoko i agresywnie. Wygrana z Łęczną pozwoliłaby wskoczyć im na 14 miejsce.
W piątek piłkarze Cracovii o 20:30 zmierzą się z Koroną Kielce. Na korzyść „Pasów" przemawiają statystyki z tego sezonu. To właśnie nasza drużyna dwa razy wychodziła zwycięsko ze starć z „Koroniarzami". Pierwszy mecz z 8 sierpnia 2014 roku zakończył się wynikiem 2:1 dla „ Pasów". Na listę strzelców wpisali się Boubacar Dialiba i Marcin Budziński. Kolejne spotkanie rozgrywane w grudniu to powtórka sierpniowego wyniku. Do bramki kielczan trafiali Marcin Budziński i Deniss Rakels. Liczymy na to, że co najmniej tak dobry wynik powtórzy się i tym razem!
Sobotę otwiera pierwszy w tej kolejce mecz w grupie mistrzowskiej. Śląsk Wrocław podejmie Górnik Zabrze. Oba zespoły mają na swoim koncie po 25 punktów. Gospodarze poprzednią potyczkę przegrali z Lechem Poznań aż 0:3, dzięki czemu „Kolejorz" zachował pozycję lidera.
O godzinie 18:30 Pogoń Szczecin zagra spotkanie przed własną publicznością z Legią Warszawa. Jeśli „Legioniści" chcą być w grze o tytuł mistrzowski muszą to spotkanie wygrać. „Dumie Pomorza" póki co nie najlepiej idzie w grupie mistrzowskiej. Podopieczni Czesława Michniewicza zajmują w tabeli 8. miejsce.
Jagiellonia Białystok rozegra mecz z Wisłą Kraków. Białostoczanie tracą obecnie 4 punkty do lidera Ekstraklasy. Ta przewaga mogła się zmniejszyć po środowym meczu z Legią Warszawa, ale w dość kontrowersyjnych okolicznościach sędzia w ostatniej minucie podyktował rzut karny dla gospodarzy, który pewnie wykorzystał Orlando Sa.
W niedzielę o 15:30 w Gliwicach Piast zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko- Biała. W szczytowej formie strzeleckiej znajduje się piłkarz Piasta- Kamil Wilczek. Napastnik ma na swoim koncie 20 goli. W ostatnim meczu przeciwko GKS-owi Bełchatów strzelił ich aż 4. Podbeskidzie i Piast mają po tyle samo punktów (24), wyżej w tabeli znajduje się jednak Piast.
W niedziele o 18:00 lider ekstraklasy pojedzie do Gdańska, by rozegrać spotkanie z Lechią. W tym sezonie to „Kolejorz" był dwa razy górą.
Kolejkę zamknie poniedziałkowy mecz Ruchu Chorzów z GKS-em Bełchatów. Z posadą trenera po sromotnej porażce 3:6 z Piastem pożegnał się Marek Zub. Szkoleniowcem Bełchatowa został Kamil Kiereś.
Agnieszka Antończak