Cracovia II. Czas na przełamanie!

  • Wideo
18.05.2017
Cracovia II. Czas na przełamanie!
W meczu z Jutrzenką Giebułtów, nasze rezerwy miały zmniejszyć punktową stratę do prowadzących w tabeli Wiślan. Póki co szansa na pierwsze miejsce jest nadal i trzeba zrobić wszystko, aby ją wykorzystać. Ważny mecz już dziś o godzinie 16:00 - gramy z Beskidem Andrychów!

W meczu z Jutrzenką Giebułtów, nasze rezerwy miały zmniejszyć punktową stratę do prowadzących w tabeli Wiślan. Póki co szansa na pierwsze miejsce jest nadal i trzeba zrobić wszystko, aby ją wykorzystać. Ważny mecz już dziś o godzinie 16:00 - gramy z Beskidem Andrychów!

Plan na spotkanie z drużyną z Giebułtowa był prosty. Wyjść, zagrać swoje, zgarnąć trzy punkty i czekać na potknięcie się rywala z Jaśkowic. Tak się jednak nie stało, bo to Cracovia II zaliczyła wpadkę w spotkaniu z niżej notowanym przeciwnikiem, z którym przegrała 0:3.

- Ktoś, kto nie widział tego spotkania i popatrzył na wynik, może stwierdzić, że zagraliśmy źle, ale wcale tak nie było. Staraliśmy się grać jak najlepiej, jednak Jutrzenka wykorzystała nasze błędy indywidualne, a później cofnęła się do defensywy, czekając na jakiś kolejny nasz błąd, żeby móc wyprowadzić kontrę. Bo tak naprawdę tylko w ten sposób była w stanie nam zagrozić. A z kolei przy dobrze funkcjonującej obronie, ciężko było nam wykorzystać swoje okazje na odwrócenie losów tego spotkania - mówił o meczu z Giebułtowem kapitan Cracovii II Łukasz Sosnowski.

Mimo porażki, nadzieja na pierwsze miejsce nadal pozostaje, bowiem druga drużyna „Pasów" ma jeszcze zaległy mecz z Proszowianką i jeśli tylko odniesie zwycięstwo, przybliży się do pierwszego miejsca. Jednak sprawa nie jest do końca taka prosta. Cracovia II nie dość, że nie może już sobie pozwolić na jakąkolwiek stratę punktów, to musi jeszcze liczyć, że drużyny, z którymi przyjdzie grać Wiślanom, będą odbierać im punkty.

- W takiej sytuacji nie pozostaje nam nic innego, jak to, żeby te ostatnie mecze zagrać na dobrym poziomie, i najważniejsze żeby je po prostu wygrać. Jednak teraz naszym problemem, będzie nie tylko to, żeby samemu nie tracić punktów, ale również liczyć, że to Jaśkowice je stracą - mówi obrońca rezerw.

Pierwszą okazją dla naszych rezerw, aby przełamać serię czterech meczów bez zwycięstwa będzie sobotni mecz z Beskidem Andrychów na stadionie przy ulicy Wielickiej 101 w Krakowie. Rywal może nie należy do najsilniejszych w tej lidze, jednak w pierwszym spotkaniu między tymi drużynami, udało się wywieźć z Andrychowa zaledwie punkt.

- Najważniejsze jest to, żebyśmy w końcu jako drużyna zaczęli wygrywać mecze, bo bez wątpienia na to nas stać. Niezależnie od tego z kim przyjdzie nam się jeszcze zmierzyć w tej rundzie, musimy patrzeć na siebie i swoją grę, bo za dużo błędów popełniamy, przez co tracimy punkty w głupi sposób. Dlatego w tym sobotnim meczu będziemy się starali zrobić wszystko, aby wygrać. Jeśli tak się stanie, to mam nadzieję, że ta zła passa się w końcu zakończy i co mecz będziemy się cieszyć z kompletu punktów - kończy Sosnowski.

Spotkanie Cracovia II - Beskid Andrychów zostanie rozegrane już w najbliższą sobotę o godzinie 16:00 na stadionie przy ulicy Wielickiej 101 w Krakowie.

Ceny biletów:

5 zł - bilet normalny

1 zł - bilet ulgowy (dla kobiet oraz dzieci do 12. roku życia)

5 zł - wjazd na parking (ilość miejsc ograniczona)

Bilety będzie można kupić przed meczem w kasie przy ulicy Wielickiej. Kasy oraz bramy obiektu zostaną otwarte na godzinę przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

PG

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ