W miniony weekend rezerwy Cracovii zmierzyły się w kolejnym sparingu tej zimy. Tym razem ich rywalem była Jutrzenka Giebułtów. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Jutrzenka Giebułtów to drużyna występująca na co dzień w tych samych rozgrywkach co Cracovia II - w tabeli IV ligi grupy małopolskiej zachodniej zajmuje miejsce 5., podczas gdy „Pasy" plasują się na pozycji lidera. Oznacza to, że sparing z tym zespołem, który odbył się w zeszłą sobotę i zakończył się remisem 0:0, był dobrym sprawdzianem dla drużyny naszych rezerw.

- Jutrzenka to solidna drużyna, która znajduje się w czołówce naszej ligi. Mecz z tą drużyną był zwieńczeniem obozu dochodzeniowego, podczas którego mieliśmy podwójne treningi. Cały sparing przebiegał pod nasze dyktando. Stworzyliśmy sobie dużo dobrych sytuacji, brakowało kropki nad i, czyli wykończenia akcji i strzelenia bramek. Wiele razy stemplowaliśmy natomiast słupki i poprzeczki. Widać było trochę zmęczenia po naszych zawodnikach, ale mamy świadomość tego, że wszystko idzie w dobrym kierunku - podsumował sparing swojego zespołu trener Marcin Gędłek.

W sobotę w Nowym Targu rezerwy czeka kolejne spotkanie kontrolne, tym razem przeciwko drużynie Podhala. Mecz rozpocznie się o godzinie 11:00.