Orzeł Piaski Wielkie – Cracovia II 0:2 (0:0)

Bramki:
0:1 - Kapustka 58
0:2 - Kapera 64

Sędziował: Mateusz Czerwień (Myślenice)

Żółte kartki: Chachlowski, Sieradzki, Kubera.
Orzeł: Szymacha – Kubera, Piszczek, Załęga, Wolak (66 Adamczyk) – Chachlowski (83 Wajda), Petho, Mróz, Sieradzki, Czyżowski – Szczytyński.
Cracovia II: Drzewiecki – Duszyk (73 Piekarski), Wasiluk (80 Kowalówka), Wełna, Kapera – Krasuski, Żurek (72 Klimczyk), Dębowski - Kapustka, Szewczyk, Wdowiak (88 Poznański)

W małych derbach Krakowa rezerwy Cracovii pokonały kolejnego outsidera IV ligi, choć zwycięstwo nie przyszło było łatwo. Trener Wiącek tym razem mógł skorzystać z trzech zawodników będących w kadrze pierwszego zespołu (Wasiluk, Wełna, Żurek) oraz trójki młodych gniewnych pukających do pierwszej drużyny (Wdowiak, Kapustka, Szewczyk). Niestety mecz został okupiony kontuzją Marka Wasiluka, który nie dokończył spotkania.

Drużyna gospodarzy prawie przez całe spotkanie posiadała przewagę, ale to Pasy strzelały bramki oraz trafiły jeszcze w słupek. Na prowadzenie zawodnicy trenera Wiącka wyszli po pewnym wyegzekwowaniu rzutu karnego, który został przyznany za faul na Marku Wasiluku. Druga bramka to efekt skutecznie wykończonej kontry.
Po tym meczu rezerwy Cracovii awansowały na trzecie miejsce i tracą pięć punktów do lidera.

Michał Wiącek: -Zespół Orła zajmuje niskie miejsce w tym sezonie, ale warto zaznaczyć, że poprzednie rozgrywki zakończyli na 2 miejscu. To jest bardzo dobry zespół, który dodatkowo się jeszcze wzmocnił. Obecnie jest to duże rozczarowanie IV ligi. Dzisiejsze spotkanie było bardzo ciężkie. Nasi przeciwnicy nie wykorzystali 100% okazji w 21 minucie, a gdyby z nami prowadzili to spotkanie mogłoby wyglądać zupełni inaczej. Mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki, ale nie mogliśmy stworzyć dobrej akcji. Zawodnicy Orła mieli w drugiej połowie bardzo dobre dwie akcje, ale Drzewiecki prawidłowo wybronił. Mogę powiedzieć, że to dzisiejsze zwycięstwo było takie w 50% zasłużone - kończy z uśmiechem trener.