Michał Probierz (I Trener Cracovii): Nie mamy w planach wypożyczania ani Sylwestra Lusiusza, ani żadnego innego z naszych młodych zawodników. Wyjątkiem był Kamil Pestka, lecz sprawa jego wypożyczenia była dobra dla polskiej piłki. Chodziło o to, by grał i pojechał na młodzieżowe Mistrzostwa Europy. Zrobiliśmy to bardziej pod kątem reprezentacji niż swoim - nie powinniśmy go wypożyczać, ale dobrze się stało, pojechał na turniej. Wcześniej, jeszcze zanim tu trafiłem, był wypożyczony Mateusz Wdowiak.

Lusiusz ma w drużynie na swojej pozycji kogoś, kto go może wiele nauczyć - Janusza Gola. Może wyciągnąć od niego różne istotne rzeczy. Janusz potrafi mieć cechy przywódcze. Może poza boiskiem nie jest gadułą, ale na boisku ma cechy przydatne zespołowi. Takie samo znaczenie dla Sebastiana Strózika, czy Daniela Pika ma znaczenie Sergiu Hanca. Michał Rakoczy też ma się od kogo uczyć. Nie wypożyczymy więc nikogo.

Zespoły Waldemara Fornalika bardzo dobrze grają, cenię go jako trenera. Powtórzę się, bo mówię to już nie pierwszy raz, ale od niego się wiele nauczyłem. Jako piłkarze dobrze się znaliśmy - teraz mamy okazję rozmawiać regularnie, raz w tygodniu o naszych zespołach. W poniedziałek mieliśmy okazję porozmawiać ostatnio. W tym momencie musimy skupić się już bardziej na sobie. W meczach między nami jest wiele zaskakujących momentów, są sploty okoliczności. Jeszcze raz gratuluję mu mistrzostwa Polski, to wielka sztuka.

Piast Gliwice to bardzo stabilny zespół. Jest do bólu zorganizowany. Będą się liczyć niuanse taktyczne. Zobaczymy, czy trener Fornalik zrobi zmiany - czy np. Felixa przesunie do środka, czy też wstawi Jodłowca. Jest wiele znaków zapytania. Na pewno po pauzie wróci Kirkeskov. To jeden z lepszych zawodników przy stałych fragmentach gry, ostatnio straciliśmy w ten sposób bramki w meczu z Piastem. 

Każdy próbuje zaskoczyć czymś przeciwnika. Waldemar Fornalik zdobył mistrzostwo, to stary wyga. Jest spokojny i podstępny, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Nie planujemy żadnych transferów last minute. Nie wszystko jednak się da przewidzieć.