M. Probierz: Nie położymy się przed Legią [VIDEO]

  • Wideo
27.02.2020
M. Probierz: Nie położymy się przed Legią [VIDEO]
Przed nami starcie na terenie aktualnego lidera PKO BP Ekstraklasy. Przed sobotnim meczem z Legią w tradycyjnej konferencji prasowej uczestniczył nasz Trener, Michał Probierz.

Michał Probierz (I Trener Pasów): W Gliwicach graliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem. Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę, później spotkanie było równe. To był mecz, który - tak jak powiedziałem na konferencji - wygrał ten zespół, który wykorzystał niuanse taktyczne. Popełniliśmy błąd przy bramce, lecz później mieliśmy również swoje sytuacje. Teraz czeka nas ciężki bój w Warszawie. Wielu zapomina, że gramy kolejno z Mistrzem i Wicemistrzem Polski.

Legia jest zdecydowanym faworytem tych rozgrywek. Ostatnio wygrywa mecze u siebie bardzo wysoko. Nie chcę mówić, w czym jest najgroźniejsza, by nie ułatwiać zadania trenerowi Vukoviciowi. Mają bardzo wyrównaną kadrę i zawodników, którzy są doświadczeni. Musimy uczulić naszych graczy na presję, jaką wywołują kibice i zawodnicy Legii, często wymuszając faule. To będzie bardzo ważne w kontekście tego konkretnego spotkania.

Można tylko przyklasnąć transferowi Slisza do Legii. Oby takich transferów było jak najwięcej. Sztuką jest takich zawodników wyciągnąć, choć podejrzewam, że gdyby miał ofertę zagraniczną - poszedłby za granicę.

Raczej nie należy się spodziewać pozyskania przez nas napastnika, nawet mimo wypożyczenia Rubio. Jeśli o niego chodzi, bardzo krzywdzące są opinie w tym temacie. Jeśli ktoś ma trzy miesiące przerwy, związanej z zapaleniem opon mózgowych, kiedy praktycznie nie mógł wychodzić ze szpitala, to fizycznie nie może oszukać organizmu. To bardzo dobry zawodnik. Wierzę, że wróci po pół roku w Zagłębiu z większą pewnością siebie i też będzie tu zdobywał bramki. My zaś mamy silną, wyrównaną kadrę i młodych graczy, których będziemy powoli wdrażać. Przykładem może być Kapek, który ostatnio trenował z drużyną.

Nie zrobimy rewolucji po jednym przegranym meczu. Wszyscy zawodnicy są w treningu, poza kontuzjowanym Datkoviciem. Nie zagra również Kamil Pestka, który pauzuje za kartki. Na pewno nie położymy się przed Legią. Chcemy za wszelką cenę zneutralizować ich atuty. Grają bardzo agresywnie i potrafią stłamsić rywala. Analizujemy to, ale nie jesteśmy w dołku po jednym meczu, przegranym z Mistrzem Polski.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ