M. Probierz: Wiedzieliśmy, że musimy pozbierać się mentalnie [VIDEO]

  • Wideo
10.03.2020
M. Probierz: Wiedzieliśmy, że musimy pozbierać się mentalnie [VIDEO]
Piłkarze Pasów pokonali na wyjeździe tyski GKS 2:1 po dogrywce i awansowali do półfinału Totolotek Pucharu Polski. - Cieszę się ze zwycięstwa, ponieważ przed meczem wiedzieliśmy, że po czterech porażkach z rzędu musimy odbudować się mentalnie. Ciężko o ocenę gry przy pustych trybunach, ale sprawa jest bardzo poważna - powiedział trener Michał Probierz na konferencji prasowej po meczu.

Michał Probierz (I trener Cracovii): - Po czterech porażkach wiedzieliśmy, że musimy pozbierać się mentalnie. Bardzo dużo się u nas zmieniło. Na początku spotkania widać było, że po zmianie trenera zespół GKS-u był bardzo agresywny, ale potem mecz się uspokoił, a my zdobyliśmy bramkę. Później jednak w końcówce straciliśmy gola, a w dogrywce mieliśmy trochę szczęścia, kiedy dwukrotnie przeciwnicy trafili w poprzeczkę. Dobrze spisał się Thiago, który nieźle wszedł w mecz. Lopes ma stłuczenie, ale mam nadzieję, że na niedzielny mecz wszyscy będą zdrowi. Bardzo trudno o wyrażenie opinii na temat gry przy pustych trybunach, teraz jednak jest to sprawa bardzo poważna, gdyż coraz więcej osób zostaje zakażonych. Nie wiadomo jak to się potoczy i czy Euro zostanie odwołane. Mamy sporo meczów w najbliższym czasie i ciężko o nowe terminy.

Ryszard Komornicki (I trener GKS-u): - Na początku chciałbym pogratulować Cracovii, choć nie jest mi łatwo, bo nie lubię przegrywać. Ten mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej. Widać było, że drużynie brakuje pewności – jest nowy trener i kilka zmian. Później jednak wyglądało to już o wiele lepiej. Mieliśmy swoje sytuacje i powinniśmy to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść. Nie jest łatwo, gdy dyrektor sportowy zostaje trenerem, a gra toczy się bez publiczności. Myślę, że nie było źle, zwłaszcza, że w drużynie zagrało dwóch młodych zawodników. Musimy to wykorzystać i w dalszych meczach pokazać dobrą dyspozycję. Dla mnie liczą się umiejętności, a nie wiek dlatego dobrze oceniam występ Biegańskiego.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ