M. Probierz: Zostaliśmy sprowadzeni na ziemię [VIDEO]

  • Wideo
15.12.2019
M. Probierz: Zostaliśmy sprowadzeni na ziemię [VIDEO]
Za nami minimalnie przegrane spotkanie w Kielcach. Obydwaj szkoleniowcy podsumowali mecz z Koroną na konferencji prasowej po spotkaniu.

Michał Probierz (I Trener Pasów): Nie tak wyobrażaliśmy sobie to spotkanie. Widzieliśmy, jak Korona grała z Arką i przygotowywaliśmy się na agresywny futbol w jej wykonaniu. Mogliśmy otworzyć wynik po rzucie rożnym, ale nie wykorzystaliśmy tej sytuacji. Kiedy przeciwnik dostał czerwoną kartkę, wydawało się, że wystarczy nam dociągnąć mecz do przerwy i wprowadzić korekty na drugą połowę. Popełniliśmy jednak indywidualny błąd i straciliśmy bramkę.

Wiedzieliśmy, że gra w ataku pozycyjnym na osłabionego rywala będzie ciężka. Graliśmy zbyt wolno, nie wygrywaliśmy pojedynków jeden na jeden. Próbowaliśmy kilkukrotnie dośrodkować i mieliśmy parę sytuacji, lecz było tego za mało. W ostatnich ośmiu minutach stworzyliśmy sobie kilka bardzo dobrych szans i z tego powinniśmy zdobyć bramkę.

Zostaliśmy sprowadzeni na ziemię. Poprzedni tydzień zakończyliśmy wygraną z Rakowem, ten cykl przygotowawczy kończymy dużo gorzej. Ten mecz dał mi dużo do myślenia, jeśli chodzi o pewne elementy gry. Nie chcę mówić o indywidualnych błędach. Taka jest młodość - ten chłopak nie chciał tak zagrać. Trzeba go wesprzeć. Janusz Gol z pewnością jest motorem, trzymającym w ryzach młodych zawodników, ale nie możemy się uzależniać od jednego gracza.

Zespoły, które walczą na dole tabeli są tak zdeterminowane, że walczą o każdą piłkę. Musimy ochłonąć przed kolejnym meczem i skończyć dobrze rundę. Jeśli chcemy o coś walczyć, trzeba takie mecze wygrywać. Czas na przemyślenia przyjdzie po ostatnim spotkaniu.

Mirosław Smyła (I Trener Korony): Piłka nożna jest przewrotna. Ostatnio przegraliśmy mecz, w którym byliśmy lepsi - dziś wygrywamy w osłabieniu z kandydatem do mistrzostwa. Buduje nas to, że daliśmy radę. Każdy oddawał serducho, każdy walczył za każdego. Ten mecz otwiera drzwi do kolejnych dobrych spotkań.

Trzeba podkreślić dzisiejszą atmosferę stadionu. Wszyscy nas wspierali i byli dwunastym zawodnikiem. Dziś mamy to, co Korona Kielce chce przeżywać częściej. Nie zepsujmy tego, pielęgnujmy to. Chodźmy wszyscy razem do przodu.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ