Remigiusz Biernat: Jesteśmy w stanie grać na wysokich obciążeniach

  • Wywiady
29.03.2018
Remigiusz Biernat: Jesteśmy w stanie grać na wysokich obciążeniach
O udanym starcie wiosny porozmawialiśmy z napastnikiem naszych juniorów młodszych Remigiuszem Biernatem.

- Początek wiosny w waszym wykonaniu to dwa zwycięstwa, przegrana i jeszcze jedno zwycięstwo. Jesteście zadowoleni?

- Na pewno cieszymy się z trzech zwycięstw, trzeba je bardzo docenić, szkoda jednak tej jednej porażki. Jeżeli jednak kiedyś mieliśmy przegrać to lepiej teraz niż na końcu rundy, gdy walka o lokaty będzie w decydującej fazie i zdobywanie punktów będzie bardzo ważne.

- Mieliście teraz skumulowane mecze w krótkim odstępie czasowym, pewnie odczuliście to?

- Zgadza się. W jedenaście dni zagraliśmy cztery spotkania. Myślę jednak, że na tyle dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy, że jesteśmy w stanie grać na tak wysokich obciążeniach.

- Wczoraj z KKP Koroną Kielce wygraliście 4:1, ale nie był to łatwy mecz dla was.

- Na początku udało nam się strzelić bramkę, uspokoiła się trochę gra, ale następnie niepotrzebnie straciliśmy gola po naszym błędzie i było 1:1. Potem odzyskaliśmy prowadzenie, a w końcówce dołożyliśmy dwa trafienia. Był to ciężki mecz, trzeba się było bardziej skupić na wyniku niż na grze.

- Z KKP Koroną Kielce strzeliłeś dwie bramki, wcześniej z Karpatami Krosno też trafiłeś do sieci, więc musisz też być indywidualnie zadowolony?

- Na pewno cieszę się z tych bramek, ponieważ jestem napastnikiem i moją rolą jest strzelać gole. Najważniejsze jest jednak dobro zespołu, cieszę się, że mogę pomagać drużynie.

- Teraz chwila na odpoczynek i zaczniecie przygotowywać się do kolejnego meczu.

- We wtorek po świętach zaczynamy treningi. W następny piątek zmierzymy się z Motorem Lublin i będą się liczyły tylko trzy punkty.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ