Centralna Liga Juniorów U-17 : Korona Kielce - Cracovia 1:3

Bramki (dla Pasów): Ptak (x2), Kolec

Asysty: Kapusta (x2), Zakrzewski

Cracovia: Kramarz - Hyla, Wszołek, Kolec, Kociołek - Kęska, Tkachuk, Zakrzewski, Luczyk (Piekarz 85'), Konieczny (Kapusta 55') - Ptak

"Pierwsza połowa zdecydowanie była pod naszą kontrolą, czego efektem była bramka Kolca. W drugiej po straconej bramce się nie poddaliśmy i konsekwentnie dążyliśmy do wygranej. Przy stanie 2:1 - w kontrowersyjnych dla mnie okolicznościach - z boiska za faul wyleciał Kęska i przez blisko 30 minut graliśmy w 10. Mimo tego, pod koniec podwyższyliśmy prowadzenie. Słowa uznania dla Chłopców za charakter i wielkie serducho, które zostawili dziś na boisku. Pokazaliśmy, że nie tylko potrafimy grać atrakcyjną, dobrą piłkę, ale że jesteśmy charakterni." - podsumował spotkanie Trener Michał Guja.

"Po przegranym meczu w Lublinie była w nas wielka złość. Chcieliśmy jak najszybciej wyjść na boisko i zrehabilitować się za to niepowodzenie. Od początku w Kielcach dominowaliśmy i chcieliśmy strzelać gole - konsekwentnie realizowaliśmy określony plan. Przebieg spotkania zaburzyła bezpośrednia czerwona kartka dla naszego zawodnika - według mnie była mocno kontrowersyjna, ale to już historia.

Ważne, że mimo gry w liczebnym osłabieniu, zrealizowaliśmy założenia taktyczne, a w ostatnich minutach spotkania wykorzystaliśmy szybki atak, potwierdzając komu należały się trzy punkty. Natomiast już teraz musimy patrzeć do przodu - i przygotować się do kolejnego meczu, kiedy to podejmiemy ponownie Motor." - skomentował starcie Oliwier Hyla.