Deleu: Każdy z zawodników musi zostawiać serduszko na boisku

  • Wywiady
23.02.2017
Deleu: Każdy z zawodników musi zostawiać serduszko na boisku
- Uważam, że powinniśmy zagrać tak samo jak w pierwszym meczu zeszłego sezonu. Zainaugurowaliśmy wtedy rozgrywki, pokonując Lechię w Gdańsku 1:0 – mówi przed sobotnim spotkaniem z Lechistami Deleu.

- Uważam, że powinniśmy zagrać tak samo jak w pierwszym meczu zeszłego sezonu. Zainaugurowaliśmy wtedy rozgrywki, pokonując Lechię w Gdańsku 1:0 - mówi przed sobotnim spotkaniem z Lechistami Deleu.

- Dwa pierwsze mecze „Pasów" zobaczyłeś z perspektywy ławki rezerwowych. Na pewno jednak ciężką pracą na treningach będziesz starał się przekonać do siebie trenera?

- Tak, nie poddaję się. Ciężko pracuję, ponieważ kiedy dostanę szansę, chcę pokazać się z jak najlepszej strony i ją wykorzystać. Najważniejsze jest oczywiście dobro drużyny. Czy gram czy nie, zawsze staram się dawać z siebie wszystko na treningach. Liczę na to, że uda mi się jak najszybciej wrócić do pierwszego składu.

- Mecze z Lechią są zawsze dla ciebie wyjątkowe, jako że przez cztery lata grałeś w Gdańsku. Na pewno więc jest z twojej strony jeszcze większa chęć pojawienia się na boisku w sobotę?

- Oczywiście, bardzo lubię grać w Gdańsku. Gdy byłem pierwszy rok w Lechii, graliśmy na stadionie MOSiR, ale już przez kolejne trzy lata na Stadionie Energa Gdańsk, zdążyłem więc się przyzwyczaić do gry na tym obiekcie, bardzo dobrze go znam. Zawsze jest trochę sentymentu, gdy jako zawodnicy przyjeżdżamy do poprzedniego klubu, tak samo jest i w moim przypadku. Byłbym bardzo zadowolony, gdyby udało mi się w sobotę pomóc Cracovii na boisku.

- Lechia Gdańsk to bardzo trudny rywal, szczególnie u siebie. Czego musicie się wystrzegać w sobotę?

- Uważam, że powinniśmy zagrać tak samo jak w pierwszym meczu zeszłego sezonu. Zainaugurowaliśmy wtedy rozgrywki, pokonując Lechię w Gdańsku 1:0 po golu Piotra Polczaka. To też był bardzo trudny mecz. Lechia jest bardzo mocnym zespołem, w tym sezonie jest jednym z faworytów do zdobycia tytułu mistrza Polski. Musimy być więc w sobotę skoncentrowani i zagrać dobrze, tak jak udało nam się w dwóch pierwszych wiosennych meczach. Jeżeli tak zrobimy, myślę, że możemy przywieźć z Gdańska punkty.

- Wydaje się, że z Pogonią gra Cracovii wyglądała lepiej niż w Chorzowie. Jak z twojej perspektywy drużyna zaprezentowała się w dwóch pierwszych meczach w nowym roku?

- Tak, w drugim meczu zespół wyglądał lepiej. Mamy świadomość tego, że po długiej przerwie pierwsze mecze mogą nie być jeszcze do końca udane. Jednak gdy drużyna ogra się, w kolejnych spotkaniach będzie już lepiej. W trzecim czy czwartym spotkaniu powinniśmy już wyglądać naprawdę dobrze.

- Czujecie, że okres przygotowawczy został dobrze przepracowany i będziecie w optymalnej formie?

- Jasne! Mamy świetnego napastnika, który ostatnio w każdym meczu strzela bramkę! Liczymy na to, że w kolejnych meczach również będzie trafiał do siatki! Musi potwierdzić, że jest w formie! (mówi głośno Deleu, widząc przechodzącego obok Krzysztofa Piątka). Oczywiście cała drużyna również musi dać z siebie wszystko. Każdy z zawodników musi zostawiać serduszko na boisku. Mam nadzieję, że dzięki temu uda nam się przywieźć trzy punkty do Krakowa.

AT

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ