Filip Piszczek: Nie przychodzę tutaj zastępować Krzyśka, tylko po to by stworzyć swoją markę

  • Wywiady
12.07.2018
Filip Piszczek:  Nie przychodzę tutaj zastępować Krzyśka, tylko po to by stworzyć swoją markę
Nowy nabytek Pasów, Filip Piszczek opowiada o tym jak czuje się w zespole Cracovii oraz jakie stawia sobie cele na nadchodzący sezon.

Nowy nabytek Pasów, Filip Piszczek opowiada o tym jak czuje się w zespole Cracovii oraz jakie stawia sobie cele na nadchodzący sezon.

Jak oceniasz okres przygotowawczy i swoją formę przed startem ligi?

- Trenowaliśmy bardzo ciężko i  jestem w stu procentach zgrany z drużyną. Przeszedłem zabieg, ale pod koniec obozu zacząłem już trenować normalnie. Myślę, że to jaką pracę wykonaliśmy podczas obozu przełoży się na dobrą postawę w meczach ligowych.

Jak układa się Twoja współpraca z trenerem Probierzem?

- Bardzo dobrze. Na pewno jest to świetny trener i mam nadzieję, że pomoże nam regularnie zdobywać punkty. Trzeba będzie zapracować na miejsce w składzie i wierzę, że zaufanie trenera przyjdzie z czasem.

Jakie sobie stawiasz cele na ten sezon?

- Osobiście, chcę żeby ten sezon był lepszy niż poprzedni. Natomiast drużynowo, pragnę wygrywać każdy kolejny mecz.

Znalazłeś już wspólny język z kolegami?

- Tak, zostałem dobrze przyjęty i wierzę, że dalej będzie tylko lepiej. Mam nadzieję, że ta pozytywna atmosfera pomoże nam odnosić sukcesy.

Kibice widzą w Tobie następcę Krzysztofa Piątka.  Czy jest on dla Ciebie wzorem?

- Ja nazywam się Filip Piszczek, a nie Krzysiek Piątek. Nie przychodzę tutaj zastępować Krzyśka, tylko po to by stworzyć swoją markę. Krzysiek to bardzo dobry zawodnik i będzie ciężko zająć jego miejsce. Mam nadzieję, że się uda.

Jakie są Twoje największe atuty piłkarskie?

- Nie lubię wypowiadać się o swoich zaletach. Pokażę je na boisku.

Dziękuję za rozmowę

Rozmawiała Katarzyna Szostak

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ