Mateusz Szczepaniak: Zamierzamy narzucić swój styl gry

  • Wywiady
01.10.2016
Mateusz Szczepaniak: Zamierzamy narzucić swój styl gry
- Fajnie byłoby ukłuć Koronę już na początku meczu, by spadła rywalom pewność siebie – mówi przed jutrzejszym starciem z kielczanami napastnik Cracovii Mateusz Szczepaniak.

- Fajnie byłoby ukłuć Koronę już na początku meczu, by spadła rywalom pewność siebie - mówi przed jutrzejszym starciem z kielczanami napastnik Cracovii Mateusz Szczepaniak.

- W poprzednich meczach mieliście duży problem z wykorzystywaniem sytuacji. Może w spotkaniu z Koroną Kielce uda się w końcu na dobre odblokować?

- Bardzo liczę na to, że zaczniemy w końcu zdobywać bramki. W ostatnich trzech meczach oddaliśmy około 60 strzałów, a wpadła tylko jedna bramka, bardzo więc nam zależy, żeby skuteczność była lepsza w naszym wykonaniu. Stwarzamy sobie sytuacje, których nie potrafimy zamienić na bramki, myślę jednak, że jest to kwestią czasu i na pewno przyjdą gole.

- Przez cały tydzień pracowaliście nad treningach, próbując poprawić niektóre elementy gry, trudno chyba jest jednak pracować nad skutecznością?

- Myślę, że brak skuteczności to przede wszystkim kwestia głowy, a nie umiejętności. Uważam, że jeśli w końcu strzelimy więcej niż jedną bramkę w meczu, worek się rozwiąże.

- Korona potrafi grać zdyscyplinowanie taktycznie, co miało miejsce między innymi w pierwszej połowie z Jagiellonią w ostatniej kolejce, z drugiej strony traci czasem koncentrację, co wykorzystała Jagiellonia po przerwie, czy co było widać w meczu z Górnikiem Łęczna. Jakiej Korony spodziewacie się w niedzielę?

- Korona jest zespołem, pod który ciężko przyszykować jakąkolwiek taktykę, ponieważ nie wiadomo, jak zagra. My jednak staramy się w każdym meczu narzucać swój styl gry. Myślę, że mecz z Koroną również będzie wyglądał tak, że to my będziemy dyktować warunki. Mam nadzieję, że uda nam się to wykorzystać i jak najszybciej strzelić bramkę, bo wiadomo, że Korona jest groźna. Teraz jest niespodzianką ligi, dobrze idzie jej w tym sezonie, wyniki są całkiem przyzwoite. Dlatego fajnie byłoby ukłuć ich już na początku meczu, by spadła im pewność siebie.

- W tym sezonie Korona grała już różnymi zestawieniami w defensywie, między innymi przez kontuzje, co dla ciebie stanowi również niewiadomą, jeśli chodzi o to, z kim będziesz rywalizował.

- Tak, choć zawsze staramy się skupiać na naszych założeniach taktycznych i nie nakładamy specjalnej taktyki ze względu na przeciwnika. W niedzielę gramy u siebie i zamierzamy narzucić swój styl gry. Myślę, że to Korona powinna szykować się pod nas, a nie odwrotnie.

AT

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ