- Był to jeden z najlepszych meczów w moim życiu - Miroslav Čovilo wspomina zwycięskie derby Cracovii, dodając, że ma nadzieję, że uda się sięgnąć po wygraną również w ten piątek.

- Można powiedzieć, że na początek sezonu zagraliście trzy kompletnie różne mecze - w pierwszym byliście skuteczni w ataku, w drugim łatwo traciliście bramki, w trzecim wywieźliście zero z tyłu.

- Tak, w pierwszym meczu z Piastem zagraliśmy bardzo dobrze i udało nam się strzelić sporo bramek, a oprócz tego, że byliśmy skuteczni w ataku, to samo można też powiedzieć o naszej defensywie. W spotkaniu z Bruk-Bet Termalicą również dominowaliśmy na boisku, ale straciliśmy głupio bramki, przy pierwszej mógł też zostać odgwizdany spalony. Z kolei w tę niedzielę w meczu z Górnikiem Łęczna dobrze wyglądaliśmy w defensywie.

- Jak byś ocenił start LOTTO Ekstraklasy w waszym wykonaniu?

- W skali od 1 do 5 w ostatnim spotkaniu spisaliśmy się na 3, za mecz w Niecieczy dałbym nam 2 - mieliśmy okazje, by odwrócić losy spotkania, ale nie uśmiechnęło się dla nas szczęście, mam nadzieję, że odwróci się to w następnych kolejkach. A w inauguracyjnym meczu zagraliśmy z Piastem na 10!

- Jaką Cracovię zobaczymy z kolei w piątek w meczu derbowym?

- To jak zagramy, zależy od trenera, który nakreśli nam taktykę. Derby to mecz inny niż wszystkie. Wielkie emocje, kibice, trudno to opisać słowami. Zobaczymy, jakim wynikiem zakończy się ten piątkowy mecz, my oczywiście liczymy na to, że będziemy stroną zwycięską!

- Czy już teraz czuć w drużynie większe emocje?

- Tak, to normalne, że przed derbami emocje są o wiele silniejsze i jest o wiele większa mobilizacja. Wygrana w tym meczu miałaby dla nas duże znaczenie.

- Ty jesteś derbowym bohaterem Cracovii, zdobyłeś bowiem zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry, gdy „Pasy" mierzyły się z Wisłą dwa sezony temu.

- Był to jeden z najlepszych meczów w moim życiu. A jeśli chodzi o derby bardzo ważne były również te w zeszłym sezonie, gdy udało nam się wygrać na stadionie Wisły przy Reymonta. Był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu, a zwycięstwo było historyczne. Mam nadzieję, że uda się powtórzyć jeden z tych meczów już w ten piątek.

AT