Alexandr Suvorov: Kaczmarek bohaterem. Brawo Wojtek!

    05.03.2011
    Alexandr Suvorov: Kaczmarek bohaterem. Brawo Wojtek!
    - Przyjechaliśmy tu wygrać, ale Śląsk grał dobrze, stworzył sobie kilka okazji do strzelenia bramki. My z kolei zagraliśmy słabo – mówi pomocnik Cracovii, Alexandr Suvorov.

    - Przyjechaliśmy tu wygrać, ale Śląsk grał dobrze, stworzył sobie kilka okazji do strzelenia bramki. My z kolei zagraliśmy słabo - mówi pomocnik Cracovii, Alexandr Suvorov.

    Reprezentant Mołdawii nie ukrywa, że założeniem nr 1 na piątkowe spotkanie ze Śląskiem Wrocław (0:0) było pilnowanie własnej bramki. - W meczu z Legią straciliśmy trzy gole, chcieliśmy tego uniknąć we Wrocławiu, więc skupialiśmy się na defensywie. To był nasz główny cel. Stąd też taka mała liczba naszych akcji ofensywnych - wyjaśnia Alexandr Suvorov.

    Mimo to Śląsk kilkakrotnie doszedł do klarownych sytuacji, które mógł bez większego wysiłku zamienić  na gole. Na drodze piłkarzy z Wrocławia za każdym razem stał jednak świetnie dysponowany w piątek Wojciech Kaczmarek. - Bronił bardzo dobrze, jak choćby w samej końcówce spotkania. Był bohaterem tego spotkania. Brawo Wojtek! - chwali swojego kolegę z drużyny Suvorov.

    Mołdawski pomocnik „Pasów" sam nie może jednak powiedzieć zbyt wiele dobrego na temat swojej gry. - Nie jestem zadowolony ze swojego występu. Zagrałem słabo - mówi wprost.

    W następnej kolejce Cracovia podejmie drużynę Lecha Poznań, a więc aktualnego Mistrza Polski (13.03.2011; godz. 17:15 - informacja o dystrybucji biletów w tym miejscu). Suvorov liczy jednak na magię stadionu przy ulicy Kałuży 1 i doping kibiców „Pasów" - Gramy u siebie, a wtedy zawsze czujemy się lepiej - przyznaje, ale i zastrzega: - Musimy jednak poprawić coś w naszej grze.

    DG

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ