Derbowa porażka Cracovii

    21.03.2015
    Derbowa porażka Cracovii
    Po toczonej w wolnym tempie pierwszej połowie, gra przyspieszyła po zmianie stron. "Pasy" nie poddały się po stracie drugiego gola i już minutę później zdobyły bramkę kontaktową. Oba zespoły zaciekle atakowały, jak na prawdziwe derby przystało. Grająca od 79. minuty w osłabieniu Cracovia nie zdołała jednak zdobyć wyrównującego gola i musiała pogodzić się ze zwycięstwem Wisły 2:1.

    Po toczonej w wolnym tempie pierwszej połowie, gra przyspieszyła po zmianie stron. "Pasy" nie poddały się po stracie drugiego gola i już minutę później zdobyły bramkę kontaktową. Oba zespoły zaciekle atakowały, jak na prawdziwe derby przystało. Grająca od 79. minuty w osłabieniu Cracovia nie zdołała jednak zdobyć wyrównującego gola i musiała pogodzić się ze zwycięstwem Wisły 2:1.

    Na samym początku w grze obydwu zespołów widać było dużo nerwowości. Pierwszą klarowną sytuację wypracowała sobie Wisła w 5. minucie spotkania - po rzucie rożnym dopadł do piłki Arkadiusz Głowacki, trafiając w słupek.

    Po tym wyraźnym ostrzeżeniu Cracovia wzięła się do roboty. W 12. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Deniss Rakels, ale jego zbyt lekkie uderzenie z ostrego kąta nie sprawiło większych kłopotów Michałowi Buchalikowi.

    Za chwilę akcję przeprowadzili gospodarze, ale Semir Stilic również strzelił łatwo do obrony.

    W 16. minucie Wiślacy przeprowadzili szybką akcję. Na jeden kontakt zagrał Łukasz Garguła, oszukując obrońców "Pasów" swoim podaniem "w uliczkę" do Semira Stilica. Ten bez wahania strzelił w kierunku bramki strzeżonej przez Krzysztofa Pilarza i było 1:0.

    Cracovia próbowała konstruować akcje, ale były one przerywane w zalążku przez dobrze ustawionych gospodarzy.

    W 28. minucie Marcin Budziński wykonał rzut rożny, a po chwili piłka trafiła do Bartosza Kapustki, który spróbował swoich sił z dystansu. Przymierzył mocno, ale obok bramki.

    6 minut później Rakels ładnie zagrywał do Boubacara Diabanga, który znalazł się z piłką w polu karnym. We wszystkim zorientowali się jednak obrońcy rywala.

    Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy akcję przeprowadzili podopieczni trenera Kazimierza Moskala. Paweł Brożek podał do wychodzącego prawą stroną Garguły, który zgrał do Bobana Jovica, ten jednak nieczysto trafił w futbolówkę, posyłając ją wysoko ponad bramką.

    Już za chwilę o piłkę na swojej połowie zawalczył Kapustka. Pognał w stronę bramki przeciwnika i faulem taktycznym ratował Wisłę Alan Uryga.

    W 44. minucie  w róg bramki przymierzył Damian Dąbrowski, ale zabrakło mocy w tym uderzeniu i  Wisła schodziła na przerwę, prowadząc 1:0.

    Obie ekipy wybiegły na drugą połowę w niezmienionych składach.

    W 50. minucie Wisła miała stały fragment gry. Po jego wykonaniu piłkę przejął Budziński, podał do Dąbrowskiego, który z kolei zgrał do idącego lewą stroną Rakelsa. Faulem przerwał akcję Jovic.

    Za chwilę za podobne przewinienie na Dąbrowskim został ukarany Garguła.

    W kolejnej akcji defensywa Cracovii nie zorientowała się w szybkich podaniach graczy drużyny przeciwnej i drugiego gola zdobyła Wisła. Do sieci trafił Paweł Brożek.

    Rozwścieczona stratą bramki Cracovia zaatakowała bardziej zdecydowanie. Po zamieszaniu w polu karnym do futbolówki dopadł "Budzik", który z bliska wpakował piłkę do bramki!

    Tuż po zdobyciu bramki kontaktowej na murawie zameldował się Mateusz Wdowiak, który zmienił "Boubę".

    Kilka minut później z wolnego uderzał Stilic, piłka na szczęście dla "Pasów" zatrzymała się na poprzeczce.

    W 65. minucie na kolejną zmianę zdecydował się Robert Podoliński, wprowadzając Armiche Medinę w miejsce Dąbrowskiego.

    Hiszpan miał swoją okazję na wyrównanie już chwilę po wejściu na boisko, ale jego strzał został sparowany na rzut rożny.

    W minucie 70. Cracovia mogło mówić o szczęściu. Gospodarze wychodzili "dwa na dwa", Stilic podał do Brożka, który w dogodnej sytuacji nie popisał się dobrym strzałem.

    Jean Barrientos, który w 73. minucie pojawił się na murawie, już za chwilę miał świetną okazję. Uderzył z bliska mocno, ale zbyt wysoko.

    Trzy minuty później została przeprowadzona ostatnia zmiana w drużynie "Pasów" - za Rakelsa wszedł Erik Jendrisek.

    W 79. minucie czerwonym kartonikiem został ukarany Kapustka, który ratował drużynę przed stratą bramki - sam na sam z Pilarzem wychodził bowiem Brożek.

    Grająca w dziesiątkę Cracovia nie poddawała się. Trzy minuty po stracie zawodnika w doskonałej okazji znalazł się Budziński, ale jego strzał został zablokowany.

    Zaraz odpowiedziała Wisła. Brożek podał do Barrientosa, a ten przegapił moment, w którym mógł uderzać na bramkę "Pasów".

    Na 2 minuty przed końcem podstawowego czasu gry kolejną świetną sytuację miała Wisła, ale czujny był nasz bramkarz.

    W końcowej fazie meczu dużo było walki w środku boiska i wynik nie uległ już zmianie. Cracovia przegrywa w derbach 1:2.

    Wisła Kraków - Cracovia 2:1 (1:0)

    1:0 - Stilic 16

    2:0 - Brożek 53

    2:1 - Budziński 54

    Wisła: Buchalik - Jovic, Głowacki, Guzmics, Burliga - Uryga, Dudka - Garguła (73. Barrientos), Stilic, Guerrier (57. Boguski) - Brożek (90. Stępiński)

    Cracovia: Pilarz - Rymaniak, Sretenovic, Polczak - Nykiel, Kapustka, Covilo, Dąbrowski (65. Armiche), Dialiba (55. Wdowiak) - Budziński, Rakels (76. Jendrisek)

    Żółte kartki: Guerrier, Uryga, Jovic, Garguła, Dudka, Burliga - Nykiel, Polczak

    Czerwone kartki: Kapustka

    Sędziował: Szymon Marciniak (Płock)

    Aby prześledzić zapis relacji live kliknij [W TYM MIEJSCU].

    Aleksandra Toczyłowska

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ