Dwugłos trenerski po 189. Wielkich Derbach Krakowa

  • Wideo
21.03.2015
Dwugłos trenerski po 189. Wielkich Derbach Krakowa
Mimo walki do końca spotkania Cracovia nie zdołała wygrać w 189. Wielkich Derbach Krakowa. Oto, co trenerzy obu drużyn powiedzieli po meczu.

Mimo walki do końca spotkania Cracovia nie zdołała wygrać w 189. Wielkich Derbach Krakowa. Oto, co trenerzy obu drużyn powiedzieli po meczu.

Kazimierz Moskal (Wisła Kraków): - Było to dla nas bardzo ważne i trudne spotkanie. Momentami graliśmy zbyt nerwowo. Gdy zdobyliśmy drugiego gola to wszyscy myśleli, że jest już po meczu. Cieszę się, że udało się nam dowieźć trzy punkty. Wiedzieliśmy, że derby rządzą się swoimi prawami i w takim spotkaniu nie styl jest najważniejszy. Na ogół styl jest dla mnie ważny, chcę, by gra sprawiała przyjemność i zawodnikom i kibicom. Chyba nigdy nie jestem do końca zadowolony. Zawsze trzeba coś poprawić. Dzisiaj nie kontrolowaliśmy dużych momentów spotkania. Zawszę chcę grać o jak najwyższą lokatę. Musimy twardo stąpać po ziemi i myśleć o kolejnym meczu.

Robert Podoliński (Cracovia): - Gratuluję trenerowi Moskalowi zwycięstwa, myślę, że jest ono zasłużone. Przy 2:1 ciężko byłoby dogonić rywala grając w jedenastu, a co dopiero w dziewięciu. Pierwsza połowa nie była wystarczająco agresywna, graliśmy zbyt daleko od zawodników Wisły, w drugiej było już lepiej. Bartosz Kapustka to 18-latek, który dźwiga na swoich barkach bardzo dużą odpowiedzialność. Jest to jeden z niewielu piłkarzy, o którym mogę powiedzieć, że wytrzymał presję meczu derbowego. Przy czerwonej kartce była to akcja ratunkowa i nie mam do niego żadnych pretensji. Te możemy jedynie mieć o samo ustawienie przy akcji. Liczymy na to, że Bartek dostanie tylko jeden mecz kary, jako że była to akcja ratunkowa. Był on jednym z trzech najlepszych zawodników w naszym zespole. Widać, że Mateusz Wdowiak bardzo chciał się pokazać. Zależy mi na piłkarzach, którzy się nie chowają. Jeżeli nie będzie podejmować ryzyka, to nie przekona się, co potrafi robić. Do tej pory wygraliśmy spotkania z zespołami, które są blisko nas w tabeli. Przegrywamy derby, ale mamy podniesione głowy.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ