Już dziś o 18:00 Cracovia rozegra bardzo ważny mecz w Bydgoszczy. Przeczytajcie, co do powiedzenia przed tym spotkaniem miał Mateusz Wdowiak.

W rundzie jesiennej udało wam się pokonać Zawiszę Bydgoszcz, ale po zimowych rewolucjach to zupełnie inny zespół. Zaktualizowaliście informacje o rywalu?

Nie ma co wracać i patrzeć na poprzedni mecz z Zawiszą, bo jest to zupełnie inny zespół niż na jesień. Wymienili wielu zawodników, a trener to poukładał. My przygotowaliśmy się zwracając szczególną uwagę na to, jak ma wyglądać nasza gra. Pracowaliśmy mocno nad wyprowadzaniem piłki. Przede wszystkim skupiamy się na sobie, bo przeciwnik zagra tak jak mu na to pozwolimy.

Po swoim debiucie w Ekstraklasie mówiłeś, że czułeś tremę. Nadal ją odczuwasz przed wyjściem na murawę?

Pierwszym meczom towarzyszyła jeszcze trema, ale teraz można powiedzieć, że się  już trochę oswoiłem. Chociaż  nadal, każde spotkanie jest dla mnie ogromnym przeżyciem.

Kiedy rozmawialiśmy po meczu w Chorzowie,  mówiłeś że ten pojedynek przegraliście w głowach. Na ostatniej konferencji prasowej trener powtarzał, że kluczowa będzie praca nad waszym nastawieniem. Czy zauważasz już jakieś zmiany w waszym podejściu po tych kilku treningach i rozmowach z nowym szkoleniowcem?

Każdy z zawodników naszej drużyny podchodzi profesjonalnie do swojej pracy. Przykładamy się równie mocno do treningów, jak wcześniej.   Niezależnie jaki jest trener, nastawienie powinno być takie samo. Wiadomo że wraz z przyjściem nowego szkoleniowca stawiane są przed nami nowe wymagania i pojawiają się nowe nadzieję. Poniekąd zaczynamy  od zera i każdy ma szansę się pokazać i udowodnić swoją wartość.

Legia Warszawa w minioną niedzielę wygrała z Bydgoszczanami. Czy podpatrywaliście jakie rozwiązania na boisku zastosował lider Ekstraklasy? Analizowaliście ten mecz?

Skupiamy się na własnej grze. Nasz sztab trenerski na pewno analizował to starcie oraz inne spotkania rozgrywane przez Zawiszę. Przekażą nam te informacje na odprawie przedmeczowej. Najważniejsze jest to, jak my zagramy.

Myślisz, że czeka was otwarty pojedynek czy obie drużyny będą grać bardziej zachowawczo i czekać na potknięcie rywala?

Oba zespoły zdają sobie sprawę jakiej rangi jest to spotkanie. To mecz o życie zarówno dla nas, jak i dla Zawiszy. Spodziewamy się raczej zachowawczej gry i sporo walki.

Rozmawiała Agnieszka Antończak