Rozpoczynamy dzisiaj przedostatnią serię meczów rundy zasadniczej, w której kolejne zespoły będą chciały zapewnić sobie występy w grupie mistrzowskiej. Spotkania będą rozgrywane od piątku do niedzieli.

Kolejkę zainauguruje spotkanie Zawiszy Bydgoszcz z Cracovią. "Pasy" zamierzają zrobić wszystko, by pod wodzą nowego trenera Jacka Zielińskiego prezentować się lepiej niż miało to miejsce w poprzednich meczach. Przyjdzie im zmierzyć się z rewelacją wiosny Zawiszą, który jest do pokonania, co udowodniła w minioną niedzielę Legia. Pierwszy gwizdek zabrzmi w Bydgoszczy dziś o 18:00.

Z kolei o 20:30 Ruch Chorzów podejmie u siebie Legię Warszawa. Mistrz Polski dokonał ostatnio tego, co tej wiosny wydawało się niemożliwe - wygrał z Zawiszą Bydgoszcz. Tym razem na drodze Legionistów stanie Ruch Chorzów, którego forma idzie w górę. Jak pokazał mecz z Koroną, pokonanie Matusa Putnockiego to nie taka łatwa sprawa.

Sobota rozpocznie się od starcia Pogoni Szczecin z Górnikiem Zabrze o 15:30. Obydwa zespoły znajdują się w pierwszej ósemce, ale cały czas muszą walczyć o pozostanie w niej. W związku z tym można spodziewać się wyrównanego meczu i walki na sto procent. Za faworytów można uznać zabrzan - w ostatniej kolejce świetnie spisała się cała drużyna, a przede wszystkim Robert Jeż, Erik Grendel, Rafał Kosznik i Ołeksandr Szeweluchin.

Następnie, o 18:00, GKS Bełchatów stanie do rywalizacji z Jagiellonią Białystok. Beniaminek jest najsłabiej spisującym się tej wiosny zespołem spośród wszystkich w lidze i przegrywając sześć meczów z rzędu spadł na 15. pozycję. Teraz z pewnością chce poprawić swoją sytuację przed podziałem tabeli, ogrywając "Jagę", która ma już zapewnioną grę w pierwszej ósemce.

O 20:30 czeka nas hitowe spotkanie kolejki - Lech Poznań kontra Śląsk Wrocław. Mimo kilku ostatnich słabszych meczów, obydwa zespoły nadal są jednymi z głównych pretendentów do tytułu mistrzowskiego. Zapowiada się na ciekawe starcie Śląska, który ostatnio wbił trzy gole Lechii, z "Kolejorzem", który traci najmniej bramek w lidze.

Pierwszym z niedzielnych meczów będzie pojedynek Piasta Gliwice z Podbeskidziem Bielsko-Biała już o 13:00. Gliwiczanie niezbyt dobrze sobie radzą tej wiosny i w ostatnich siedmiu meczach triumfowali jedynie raz. Na swoim stadionie mają jednak korzystne statystyki, liczą więc na pokonanie gości. Co ciekawe, "Górale" tracą dużo bramek - więcej zostało strzelonych jedynie Zawiszy Bydgoszcz.

O 15:30 Lechia podejmie w Gdańsku Górnika Łęczna. Gospodarze zostali kilka dni temu rozgromieni przez Śląsk i w ten weekend liczą na rehabilitację. Przed nimi jednak trudne zadanie - beniaminek zaskoczył w poprzednim tygodniu, rozgrywając świetne zawody przeciwko Lechowi. Z bardzo dobrej strony pokazali się między innymi Filipp Rudik i Grzegorz Bonin.

Jako że mecze ostatniej kolejki rundy zasadniczej zostaną rozegrane w środę (o 20:30), ostatni mecz 29. rozdania odbędzie się w niedzielę. Zarówno Wisła Kraków, jak i Korona Kielce, notują ostatnio dużo remisów, w ten weekend będą jednak chciały zainkasować trzy punkty. Pierwszy gwizdek o godzinie 20:30.

Aleksandra Toczyłowska