Beskid chce poszukać niespodzianki w Rącznej z byłym Pasiakiem u steru

    27.08.2024
    Beskid chce poszukać niespodzianki w Rącznej z byłym Pasiakiem u steru

    Beskid Andrychów to kolejne wyzwanie z kategorii tych cięższych, czekających Cracovię II w trwającym sezonie JAKO IV Ligi. Nasi najbliższi rywale są obecnie na 4. miejscu w tabeli, a do niespodzianki w Rącznej będzie chciał ich poprowadzić bardzo dobrze znany przy Kałuży Tomasz Moskała.

    fot. Beskid Andrychów

    Drużyna pokazująca charakter

    Idealny jak na razie bilans Cracovii II już w najbliższą środę będzie chciał zepsuć Beskid Andrychów, czyli drużyna uznana na poziomie IV Ligi. Miniony sezon zakończyła ona na 5. miejscu, a w tym również pokazuje aspiracje, by zakończyć go w czołówce. Po pięciu kolejkach Beskid jest na 5. miejscu i jak na razie gra bezkrompisowo - 3 zwycięstwa i 2 porażki. W minionej serii gier przegrał u siebie z Pcimianką Pcim, ale wcześniej zaliczył ważne wyjazdowe zwycięstwo nad Wieczystą II.

    Beskid to drużyna z charakterem, co najlepiej pokazała w minionym sezonie w okręgowym Pucharze Polski. Ekipa z Andrychowa dotarła w tych rozgrywkach do samego finału i była o krok od awansu na szczebel centralny Pucharu 1000 Drużyn. W finale rozgrywanym na obiekcie Prądniczanki, jej rywalem było Podhale Nowy Targ. Nowotarżanie prowadzili w tym meczu już 3:0 i wydawało się, że załatwili sprawę, ale Beskid udał się w imponującą pogoń i doprowadził do dogrywki! Tam ostatecznie Podhale zdobyło zwycięskiego gola, ale tego powrotu już nikt Beskidowi nie odbierze.

    Przed sezonem do Beskidu dołączyło kilku nowych zawodników. Mowa o skrzydłowym Mateuszu Stańczyku z Pcimianki Pcim, środkowym pomocniku Rostysławie Szkitunie Wiślan Skawina, bocznym obrońcy Dawidzie Sarneckim z Kalwarianki, Kasprze Hamulewiczu z Garbarni, Kamilu Siwcu z Babiej Góry Sucha Beskidzka, Kamilu Tatarze z Iskry Klecza Dolna i Krzysztofie Iwanickim z Wisłoki Dębica. Co ciekawe, najstarszy z tych graczy jest z rocznika 2000, co też pokazuje pewną politykę transferową klubu.

    Trener z pasiastą przeszłością

    Już od ponad trzech lat trenerem Beskidu jest Tomasz Moskała, doskonale znany kibicom Pasów. 47-latek występował w Cracovii przez blisko 6 lat, łącznie występując w 131 meczach i zdobywając 19 goli w Ekstraklasie. Jest także w dosyć wąskim gronie autorów hat-tricków dla naszej drużynie na poziomie Ekstraklasy. Ta sztuka udała mu się w maju 2007 roku, kiedy zdobył 3 gole w meczu z Górnikiem Łęczna. Tamten sezon, 06/07, był dla niego zresztą najbardziej udanym w pasiastej koszulce, bo we wszystkich rozgrywkach zaliczył łącznie 14 trafień.

    Moskała łącznie na poziomie Ekstraklasy zagrał w ponad 220 meczach, strzelając 46 goli. Po odejściu z Cracovii grał w Puszczy Niepołomice, Beskidzie Andrychów, Halniaku Maków Podhalański, by na koniec piłkarskiej kariery ponownie wrócić do Andrychowa, gdzie zresztą tę karierę zaczynał. Zresztą w przeszłości, jeszcze jako zawodnik, zdobył gola w jednym z meczów pomiędzy Beskidem a Cracovią II. Teraz już stricte na boisku kolegom nie pomoże, ale z pewnością chciałby poprowadzić swój zespół do sprawienia niespodzianki w Rącznej.

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ