Rezerwy nie zwalniają tempa. Zwycięstwo w Libiążu

Worek z bramkami dla Cracovii już w 11. minucie otworzył Krzysztof Nykiel, który wykorzystał rzut karny podyktowany przez sędziego za faul na Bartłomieju Dudzicu.
Tuż przed przerwą, kończąc ładną akcję całego zespołu, piłkę do bramki Krzysztof Szewczyk. Już 2 minuty później po stałym fragmencie gry, głową do bramki rywala trafił Przemysław Kita. Tym samym do przerwy "Pasy" prowadziły w Libiążu 3:1.
Czwarta bramka wpadła w 85. minucie po bardzo ładnej akcji przeprowadzonej przez Mateusza Wdowiaka i Mateusza Kotwicę, który umieścił piłkę w siatce strzałem pod poprzeczkę.
Ciekawostką jest umieszczenie w defensywie przez trenera Piotra Góreckiego, grającego do tej pory w linii ofensywnej - Łukasza Zejdlera. Oto co sam trener powiedział o takim ustawieniu - Łukasz bardzo fajnie sprawdził się w obronie, inicjował akcje. Ostatnio występujemy w ustawieniu, gdzie boczny obrońca gra ofensywnie, a on zagrał dzisiaj na lewej obronie. Łukasz spisał się, bardzo dobrze, nie mogę powiedzieć złego słowa.
Nasze zwycięstwo w pełni zasłużone. Były lepsze i słabsze momenty, które będziemy starali się dopracowywać. W tym momencie skupiamy się na kolejnym meczu ze Świtem Krzeszowice - podsumował krótko występ swoich podopiecznych trener.
GÓRNIK LIBIĄŻ - CRACOVIA II 2 : 4 (1 : 3)
Bramki w tym meczu zdobyli:
1:0 Nykiel 11
2:1 Szewczyk 42
3:1 Kita 44
4:1 Kotwica 85
Cracovia zagrała w składzie:
Kwiatkowski - Zejdler, Bartosz, Kuligowski, Nykiel (80. Czarnecki), Krasuski (63. Gala), Mrozik, Szewczyk, Zjawiński (60. Wdowiak), Dudzic (70. Kotwica), Kita
MŻ