Nie udał się rezerwom Cracovii wyjazd do Zembrzyc na mecz z miejscowym Garbarzem. Podopieczni trenera Michała Wiącka, którzy cały czas walczą o awans do III ligi przegrali to spotkanie 0:2.

Piłkarze Cracovii pojechali do Zembrzyc po zwycięstwo, jednak było jasne, że grający coraz lepiej Garbarz postawi "Pasom" ciężkie warunki. To potwierdziło się już  w 25. minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i precyzyjnym strzale głową jednego z graczy Garbarza gospodarze objęli prowadzenie.

Cracovia próbowała odrobić straty, ale to drużyna z Zembrzyc, już po przerwie, zdobyła kolejną bramkę. To nie był dzień "Pasów". - Biliśmy głową w mur. Nie chciało nic wpaść, choć mieliśmy kilka niezłych sytuacji - kręci głową trener Wiącek.

Jakby tego było mało, "Pasy" kończyły mecz w dziesięciu, bowiem w 81. minucie czerwoną kartkę (za dwie żółte) obejrzał Bartłomiej Pająk.

Warto odnotować, że w dzisiejszym meczu bramki Cracovii II strzegł Bartosz Kwiatkowski (na zdjęciu), który zastępował w tej roli nominalnego pierwszego golkipera, Oskara Szarka. Ten bowiem zasiadł dziś na ławce rezerwowych pierwszej drużyny "Pasów".

GARBARZ ZEMBRZYCE - CRACOVIA II 2 : 0 (1 : 0)

Czerwona kartka: Pająk 81.

Cracovia II: Kwiatkowski - Klimczyk (70. Dębowski), Kuligowski, Mikulić, Wawrzynkiewicz - Duszyk, Kłusek, Gala - Szewczyk (70. Panek), Pająk, Dudzic (80. Kapera).

DG