Zdobyli puchar, teraz chcą zabrać punkty Cracovii II

Już w najbliższą niedzielę Cracovia II zakończy pierwszy mały etap tego sezonu, bo przed nią spotkanie 10. kolejki JAKO IV Ligi. Do Rącznej przyjedzie Wolania Wola Rzędzińska, która w obecnych rozgrywkach gra nieco w kratkę, ale w poprzednich pokazała, że potrafi sobie radzić w meczach o większą stawkę.
Nawiązujemy naturalnie do rozgrywek okręgowego Pucharu Polski, gdzie Wolania awansowała do finału, gdzie jej rywalem była Unia Tarnów, a sam mecz został rozegrany właśnie w Tarnowie. Mimo w teorii trudniejszej sytuacji i gry na terenie, który teoretycznie powinien być pewnym sprzymierzeńcem Unii, to właśnie Wolania zdołała wygrać 2:1, dzięki trafieniom Patryka Pikula i Adriana Wójcika. W efekcie do Woli Rzędzińskiej powędrowało trofeum za zwycięstwo w okręgu, a sam klub dostanie szansę gry w Pucharze Tysiąca Drużyn już na szczeblu wojewódzkim.
Pasiaste rezerwy ostatni raz z Wolanią miały okazje rywalizować w sezonie 2015/2016, na poziomie ówczesnej III Ligi. W Woli Rzędzińskiej Cracovia II wygrała wtedy pewnie 3:0, ale u siebie, w meczu rozgrywanym jeszcze w ośrodku przy ulicy Wielickiej, Wolania pokazała charakter i zremisowała 2:2, mimo że w składzie naszej drużyny nie brakowało ekstraklasowych nazwisk, takich jak: Adam Wilk, Deleu, Mateusz Wdowiak, Łukasz Zejdler czy Dariusz Zjawiński.
W tym sezonie Wolania gra natomiast mocno w kratkę, co widać najlepiej po jej bilansie meczów: 2 zwycięstwa, 4 remisy i 2 porażki. Ostatnie 5 spotkań? 1 zwycięstwo, 2 remisy, 2 porażki. W kolejce rozgrywanej w środku tygodnia Wolania, po dosyć szalonym meczu, zremisowała na własnym terenie 3:3 z Pcimianką Pcim, a hat-trickiem w tym meczu popisał się Filip Kozdrój, będący zresztą najlepszym strzelcem zespołu w tym sezonie. Jedną z drużyn, którą w trwających rozgrywkach pokonała Wolania, była Limanovia, która jak pamiętamy niedawno była w stanie urwać punkty Pasom w Rącznej.
Początek niedzielnego starcia już o 11:00 w Cracovia Training Center w Rącznej.