Andrzej Niedzielan: Przegraliśmy na własne życzenie

    30.07.2011
    Andrzej Niedzielan: Przegraliśmy na własne życzenie
    - Przegraliśmy u siebie mecz otwarcia, który mieliśmy wygrać. Nie ma dla nas żadnego usprawiedliwienia - przyznał po meczu z Koroną Kielce (1:2) Andrzej Niedzielan, nowy napastnik Cracovii.

    - Przegraliśmy u siebie mecz otwarcia, który mieliśmy wygrać. Nie ma dla nas żadnego usprawiedliwienia - przyznał po meczu z Koroną Kielce (1:2) Andrzej Niedzielan, nowy napastnik Cracovii.

    Cracovia objęła prowadzenia już w jedenastej minucie, ale potem pozwoliła rywalom zdobyć dwie bramki, w tym jedną w samej końcówce spotkania. W doliczonym czasie gry podopieczni trenera Jurija Szatałowa próbowali jeszcze doprowadzić do wyrównania. - W końcówce mieliśmy sytuację, której jednak nie wykorzystaliśmy. Przegraliśmy na własne życzenie - uważa Niedzielan.

    - Korona nieźle zaprezentowała się na boisku, ale to my pomogliśmy jej wygrać dzisiejszy mecz. Problem upatruję w naszej grze - dodaje popularny „Wtorek".

    Niedzielan wyjaśnił również, dlaczego w dzisiejszym spotkaniu było tak dużo fauli: - Było mnóstwo determinacji, oba zespoły chciały wygrać. Faktycznie nie było gry, za to dużo tzw. rąbania po kościach. Każdy chciał wygrać i dlatego nikt nie odkładał nogi - mówi napastnik.

    DG