Arkadiusz Radomski: Mamy fajny, młody zespół
- Powiedziałem trenerowi, że jeżeli będę potrzebny z tyłu, to mogę tam ponownie występować. Chcę się podporządkować zespołowi - przyznaje kapitan drużyny Arkadiusz Radomski, który w sobotę zagrał w grze kontrolnej z CSKA Sofia (1:2).
- W sobotę wystąpiłeś w pierwszym sparingu przed nowym sezonem Ekstraklasy. Wcześniej leczyłeś kontuzję...
- Zgadza się. Może nie byłem jeszcze gotowy na sto procent, ale fajnie było zagrać i zmęczyć się. Cieszę się, że wracam do gry.
- Już w przyszłą sobotę zagracie pierwszy mecz ligowy (z Koroną Kielce - przyp.). Można powiedzieć, że to był dla ciebie jeden z ostatnich dzwonków, by wrócić do gry i walczyć o miejsce w podstawowym składzie na to spotkanie..
- Dokładnie. Nie byłoby łatwo, choć pewnie starczyłoby sił na sześćdziesiąt minut. Lepiej być jednak przygotowanym na sto procent i mieć siły na cały mecz. Do tego będą dążył w najbliższych dniach.
- W drugiej połowie rundy wiosennej zagrałeś na środku obrony. Teraz wydaje się jednak, że ponownie wrócisz na pozycję defensywnego pomocnika...
- Tak, ale powiedziałem trenerowi, że jeżeli będę potrzebny z tyłu, to mogę tam ponownie występować. Chcę się podporządkować zespołowi.
- W sobotnim spotkaniu przeciwko CSKA Sofia zadebiutował w „Pasach" Andrzej Niedzielan. Czy wasza wspólna gra m.in. w reprezentacji Polski będzie miała jakiś wpływ na styl gry Cracovii?
- Myślę, że na pewno będzie mieć. Andrzej jest świetnym zawodnikiem i dobrym napastnikiem, który strzela bramki. No i żyje na boisku - ciągnie za sobą drużynę, a to jest bardzo ważne.
- Jak podsumujesz zgrupowanie w Holandii, które zakończyliście w niedzielę?
- Wszystko było w porządku. Mamy fajny, młody zespół i pod tym kątem wygląda to bardzo dobrze.
Rozmawiał Dariusz Guzik