Arkadiusz Radomski: Nie poddajemy się
- Dawaliśmy z siebie wszystko, ale to było za mało. Nie zagraliśmy tego, czego wymagał od nas trener, bierzemy winę na siebie - stwierdził po porażce 1:3 z Legią Warszawa kapitan Cracovii, Arkadiusz Radomski.
Cracovia już po dwudziestu czterech minutach przegrywała 0:2. - Mecz nam się nie ułożył, bo szybko straciliśmy dwie bramki - może nie po błędach, ale przy nieszczęściu, bo po dwóch rykoszetach. Liczyliśmy, że to my pierwsi zdobędziemy gola - wyjaśnia Arkadiusz Radomski.
Po dwóch meczach u siebie Cracovia ma przed sobą maraton wyjazdowy. Podopieczni trenera Jurija Szatałowa zagrają kolejno w Gdańsku (z Lechią), Białymstoku (z Jagiellonią) i Lubinie (z KGHM Zagłębiem) - Postaramy się złapać w tych meczach punkty. Nie poddajemy się i gramy dalej - zapewnia Radomski.
DG