Arkadiusz Radomski: Nie żałuję, bo była świetna zabawa

- Początkowo byłem zwolniony przez trenera z Treningu, ale powiedziałem, że jeżeli tylko będą w Krakowie, to przyjdę - przyznaje kapitan Cracovii, Arkadiusz Radomski.
- To był pana pierwszy Trening Noworoczny. Jak wrażenia?
- Bardzo sympatyczne. Dla niektórych chłopaków to również był pierwszy tego typu mecz w karierze. Z kolei dla Tomka Moskały był to już siódmy. Fajne przeżycie.
- Pierwotnie miało pana nie być na Treningu. Skąd taka zmiana planów?
- Początkowo byłem zwolniony przez trenera z Treningu, ale powiedziałem, że jeżeli tylko będą w Krakowie, to przyjdę. Nie żałuję, bo była świetna zabawa.
- Czy dzisiejsze zwycięstwo jest zapowiedzią lepszego roku w wykonaniu zespołu?
- Mam nadzieję, że tak będzie. Liczę na to, że będziemy wygrywać i że utrzymamy się w lidze. Będziemy jako drużyna robić wszystko, by tak właśnie było. Wierzę, że kibice będą z nami, bo - nie ma co ukrywać - są bardzo ważni. Oni są w stanie nam pomóc.
- Zespół się zmienia - niektórzy zawodnicy odeszli, inni już przyszli do Cracovii. Podejdziecie do rundy wiosennej, zapewne bardzo trudnej, z nowymi nadziejami?
- Na pewno. Jak na razie jest trzech nowych zawodników, z pewnością będą jeszcze jakieś transfery. Do rozpoczęcia rundy jest jeszcze sporo czasu, zobaczymy co się wydarzy.
DG