Świeżo po podpisaniu nowego kontraktu, porozmawialiśmy z naszym najnowszym nabytkiem, Benjaminem Källmanem.

Ben, witamy w Cracovii i niezwykle cieszymy się, że dołączyłeś do naszego Klubu. Jakie jest Twoje pierwsze wrażenie po podpisaniu kontraktu?

Bardzo dziękuję! Miałem okazję obejrzeć stadion i wygląda on naprawdę ładnie. Jestem oczywiście bardzo szczęśliwy, że podpisałem kontrakt. Nie mogę się doczekać, żeby zacząć swoją pracę. Czuję się świetnie. Chcę tutaj grać w piłkę najlepiej, jak tylko potrafię.

Co spowodowało, że postanowiłeś podpisać kontrakt z Cracovią?

Wszystkie sprawy zgrały się idealnie ze strony Klubu. To świetne miejsce; uważam, że to znakomity klub, by grać tutaj w piłkę, rozwinąć się i wejść na wyższy poziom. To jest właśnie to, czego szukałem. Powtórzę jeszcze raz, nie mogę się doczekać, by zacząć tutaj grać.

Kilku fińskich zawodników grało już w polskiej lidze. Czy może dostałeś od nich kilka rad, lub powiedzieli Ci co nieco o naszym kraju?

Tak, rozmawiałem z kilkoma z nich. Nie dostawałem rad, ale pytałem o to, jak to jest grać i żyć w Polsce. Słyszałem wyłącznie dobre rzeczy o kraju i lidze. Podobnie, jeśli chodzi o miasto Kraków. Cieszę się, że tutaj przyszedłem.

Miałeś może zatem okazję już troszkę zwiedzić miasto?

Jeszcze nie (śmiech). Na to przyjdzie odpowiedni moment.

Jakie masz swoje osobiste cele na cały nadchodzący sezon?

Chciałbym strzelać możliwie jak najwięcej bramek i pomóc zespołowi na tyle, na ile będę potrafił. Poza tym nie stawiam sobie jakichś konkretnych celów - biorę to, co dają mi okoliczności i staram się wykorzystać swoje okazje.