Bez goli w Gliwicach
Cracovia zremisowała bezbramkowo z Piastem Gliwice w 6. kolejce PKO BP Ekstraklasy. To już trzeci z rzędu taki wynik w ekstraklasowych pojedynkach obu drużyn na Górnym Śląsku.
Dwa ostatnie nasze wyjazdy do Gliwic kończyły się bezbramkowymi remisami i dzisiaj liczyliśmy, że uda się po dłuższej przerwie nie tylko zdobyć przy Okrzei jakieś gole, ale przede wszystkim wrócić do Krakowa z kompletem punktów, bo to po raz ostatni zrobiliśmy w 2021 roku.
Trener Luka Elsner w wyjściowym składzie zdecydował się na jedną zmianę względem meczu z Widzewem Łódź, bo nieobecnego z powodu choroby Mateusza Praszelika zmienił Karol Knap.
Dwa słupki
Podobnie jak w dwóch wspomnianych wcześniej meczach, znów to spotkanie było pełne sytuacji stykowych i walki, brakowało z kolei sytuacji podbramkowych z obu stron, bo oba zespoły szukały swoich okazji głównie po dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska. Najbliżej gola byliśmy w 21. minucie, kiedy Mikkel Maigaard zdecydował się na strzał sprzed pola karnego.
Piłka po uderzeniu Duńczyka odbiła się jeszcze od jednego z zawodników rywali i trafiła w słupek. Maigaard pod koniec pierwszej połowy miał jeszcze drugą okazję, bo po składnej akcji mógł decydować się na strzał z pola karnego, zdecydował się jednak jeszcze poszukać wyłożenia piłki do Filipa Stojilkovicia i finalnie padła ona łupem bramkarza. W słupek tuż przed przed przerwą trafili też rywale, po mocnym strzale Michała Chrapka, który leciał w kierunku okienka, ale ostatecznie odbił się od zewnętrznej części aluminium.
Piłka wybita z linii
Obraz gry niespecjalnie się zmienił po przerwie. Znów dużo było prób bocznymi sektorami, w naszym zespole brakowało też lepszego wykorzystania i pomocy dla Stojilkovicia, który raz po raz był osaczany przez obrońców Piasta i nie miał możliwości wykorzystania swojej szybkości. W 52. minucie po raz kolejny przed szansą stanął Maigaard, tym razem po dobrym odbiorze Knapa na połowie rywali. "Knapik" przytomnie poszukał go podaniem, a strzał Mikkela minął bramkarza, ale został wybity z linii przez obrońców Piasta. Chwilę później swoją w zasadzie jedyną małą okazję miał Stojilković, szukając strzału pólwolejem z linii pola karnego, przeniósł go jednak nad poprzeczką.
Rywale w zasadzie nie stworzyli żadnego większego zagrożenia, bo Sebastian Madejski i nasz blok obronny dobrze radził sobie z licznymi dośrodkowaniami. Kilka strzałów zablokował także Oskar Wójcik, notując swój kolejny bardzo solidny występ. W końcówce swój debiut zaliczył z kolei Bosko Sutalo, zmieniając Dominika Piłę.
Przed nami ostatni mecz przed przerwą reprezentacyjną, bo już w następną niedzielę zmierzymy się przy Kałuży z Legią Warszawa, a ten mecz jednocześnie będzie okazją do upamiętnienia Kurierów Tatrzańskich, bo Pasy zagrają w nim w okolicznościowych koszulkach.
PKO BP Ekstraklasa | 6. kolejka
Piast Gliwice 0:0 Cracovia
kartki: Dziczek
---
Piast: Plach, Twumasi, Czerwiński (C), Drapiński, Lewicki, Boisgard (89' Felix), Dziczek, Chrapek, Jirka (75' Mucha), Barkovskiy (79' Dalmau), Sanca (75' Vallejo)
rezerwowi: Szymański, Rychta, Borowski, Juande, Leśniak, Pitan, Tomasiewicz
trener: Max Mölder
---
Cracovia: Madejski, Piła (81' Sutalo), Henriksson, Wójcik, Olafsson, Maigaard, Al-Ammari, Kakabadze (C), Minchev (81' Kameri), Knap (73' Bzdyl), Stojilković
rezerwowi: Ravas, Golonka, Biedrzycki, Janasik, Jugas, Skovgaard, Zahiroleslam
trener: Luka Elsner
---
Frekwencja: 5213
Sędzia: Wojciech Myć