Čovilo nie do zatrzymania! Jego gol daje nam punkt!

    20.08.2016
    Čovilo nie do zatrzymania! Jego gol daje nam punkt!
    Przy pustych trybunach przyszło nam rywalizować z Ruchem Chorzów w 6. kolejce Lotto Ekstraklasy. Po golu straconym tuż przed przerwą, "Pasy" za sprawą super-jokera Mateusza Wdowiaka i zabójczo skutecznego Miroslava Čovilo zdołały wyrównać i wywalczyć ważny punkt!

    Spotkanie zdominowała decyzja o dyscyplinarnym zamknięciu trybun za wydarzenia z ostatniego meczu ubiegłego sezonu. Tym samym rywalizacja z Ruchem, przybrała charakter meczu sparingowego, którego stawką są jednak pełnoprawne 3 punkty.

    Sam mecz od początku nie porywał - "piknikowy" charakter przełożył się na wydarzenia na boisku. Dość powiedzieć, że w pierwszych 30 minutach 100-procentowych sytuacji nie było wcale, a te warte odnotowania to strzał Budzińskiego z 16 minuty oraz główka Araka z 22 minuty, po której piłka wypadła nad poprzeczkę. W 34 minucie Budziński ponownie pokazał sie z dobrej strony, pięknie wystawiając futbolówkę Jendriskowi. Ten jednak przymierzył obok słupka. Na gola doczekaliśmy się w 44 minucie i niestety, było to trafienie dla przyjezdnych. Doskonałe dośrodkowanie wykorzystał tym razem Arak, uderzając czołem po długim rogu bramki.

    Wraz z początkiem drugiej odsłony trener Zieliński zadecydował o przeprowadzeniu mocno słowackiej zmiany - Milana Dimuna zastąpił Tomas Vestenicky, który miał za zadanie wzmocnić siłę ofensywną "Pasów". Okazje mieli jednak "Niebiescy" - dwukrotnie w roli głównej znalazł sie Ćwielong. Najpierw potężnie przymierzył z woleja, a po chwili idealnie dograł do środka do niepilnowanego Araka, który uderzył obok słupka. W odpowiedzi akcję przeprowadził Wójcicki. Po jego ładnym rajdzie i płaskim dośrodkowaniu, Budzińskiego uprzedził Konczkowski.

    W 60. minucie gol dla "Pasów" dosłownie zawisł w powietrzu - po główce Čovilo piłka z dziwną odchodzącą rotacją wypadła za linię końcową niemal ocierając się o słupek. W 75 minucie znów było blisko, tym razem po rzucie wolnym wykonywanym nietypowo przed Deleu. Po strzale Brazylijczyka piłka przeleciała tuż obok bramki.

    W końcówce trener Zieliński zdecydował się posłać na plac Mateusza Wdowiaka i Sebastiana Stebleckiego. Już pierwsza akcja tej dwójki dała rewelacyjny efekt. Po dośrodkowaniu "Wdówki" futbolówkę trącił MIroslav Čovilo, dając Cracovii wyrównanie, które utrzymało się do końca spotkania.

    CRACOVIA - RUCH Chorzów 1:1 (0:1)

    44 Jakub Arak - 0:1

    84 Miroslav Čovilo - 1:1


    Skład Cracovii: Sandomierski - Polczak, Wołąkiewicz, Diego (82 Wdowiak), Čovilo , Dimun-żk (45 Vestenicky), Wójcicki(83 Steblecki), Budziński, Szczepaniak, Jendrisek

    Skład Ruchu: Lech, Konczkowski, Grodzicki-żk, Koj-żk, Oleksy, Mazek (Moneta), Surma, Urbańczyk, Ćwieląg(93 Kowalczyk), Lipski, Arak (85 Nowak)

    Krzysztof Dąbrowa