Cracovia śrubuje genialną serię!

    02.06.2015
    Cracovia śrubuje genialną serię!
    Piłkarze Cracovii ani myślą zwalniać przed stacją końcową T-Mobile Ekstraklasy i w przedostatniej kolejce odprawili z kwitkiem kolejnego rywala! Tym razem podopieczni trenera Jacka Zielińskiego ograli na własnym stadionie Ruch Chorzów (1:0), a zwycięską bramkę zdobył Piotr Polczak w 20. minucie meczu. Było to już szóste zwycięstwo "Pasów" w ośmiu ostatnich spotkaniach i ósmy z rzędu mecz bez porażki! Ta wygrana oznacza, że Cracovia już na pewno zajmie dziewiąte miejsce na koniec sezonu!

    Piłkarze Cracovii ani myślą zwalniać przed stacją końcową T-Mobile Ekstraklasy i w przedostatniej kolejce odprawili z kwitkiem kolejnego rywala! Tym razem podopieczni trenera Jacka Zielińskiego ograli na własnym stadionie Ruch Chorzów (1:0), a zwycięską bramkę zdobył Piotr Polczak w 20. minucie meczu. Było to już szóste zwycięstwo "Pasów" w ośmiu ostatnich spotkaniach i ósmy z rzędu mecz bez porażki! Ta wygrana oznacza, że Cracovia już na pewno zajmie dziewiąte miejsce na koniec sezonu!

    Bez większego stresu nasi zawodnicy przystępowali do ostatniego domowego spotkania sezonu przeciwko chorzowskiemu Ruchowi. Po kapitalnych występach i zapewnieniu sobie utrzymania wygraną w Bielsku-Białej, "Pasom" pozostało jedynie efektownie pożegnać się z publicznością przed wakacjami.  Nim jednak wybrzmiał pierwszy gwizdek spotkania, piłkarzy przedstawili najmłodsi sympatycy Cracovii, a na telebimie wyświetlone zostały podobizny zawodników przygotowane podczas tradycyjnego już Pasiastego Dnia Dziecka.

    Samo spotkanie rozpoczęło się od olbrzymich emocji - już w pierwszej minucie z prostego podbicia, z dystansu huknął Dąbrowski, a piłka odbiła się od lewego i prawego słupka, po czym zatańczyła na linii i stamtąd zebrał ją skonsternowany golkiper rywali.  Po chwili "Pasy" miały kolejną okazję, gdy w 6. minucie bliski pokonania Putinockyego był Rakels.  Łotysz przeciął wysoki lob na piątym metrze, ale w trudnej sytuacji zdołał jedynie "dzióbnąć" futbolówkę i bez kłopotów w ręce złapał ją golkiper "Niebieskich".

    Na otwierające wynik spotkanie piłkarze Pasów nie kazali czekać długo. W 20. minucie, po wrzutce Budzińskiego z rzutu rożnego główką piłkę skutecznie strącił Piotr Polczak. Do końca pierwszej połowy to Cracovia była stroną przeważającą.

    Taki stan utrzymywał się także od początku drugiej połowy, kiedy to zdecydowanie ożywił się z przodu, zdobywca hat-tricka z meczu przeciwko Podbeskidziu, Boubacar Diabang. Senegalczyk dwukrotnie zaczarował publiczność sprintem z piłką, ale najpierw jego strzał uprzedził w 58. minucie Putnocky, a kilka minut później wślizgiem wracający Grodzicki.

    Później tempo spotkanie wyraźnie opadło i na kolejną okazję bramkową dla "Pasów" kibice czekali do 73. minuty, kiedy to z dystansu, z prawej strony tuż obok słupka przymierzył Deleu.  Po chwili znów bliski był Jendrisek, ale jego strzał z 12. metrów zdołali zblokować obrońcy "Niebieskich". Jeszcze bliżej, bo dosłownie o centymetry w 78. minucie pomylił się Rakels, który z 3 metrów zamykał akcję główką.  Łotysz szansę na wpisanie się na listę strzelców miał jeszcze na 2  minuty przed końcem, ale jego strzał z 18 metrów odbił bramkarz.

    Dzięki wygranej z Ruchem, a także innym wynikom równocześnie rozgrywanych spotkań, Cracovia jest już pewna nie tylko utrzymania, ale także pierwszego miejsca w tabeli grupy spadkowej T-Mobile Ekstraklasy. Ostatni mecz sezonu Pasy zagrają w piątek w Gliwicach przeciwko Piastowi.

    CRACOVIA - RUCH CHORZÓW 1 : 0 (1 : 0)

    1:0 - Polczak 20.

    Cracovia: Pilarz - Deleu, Polczak, Sretenović, Marciniak - Dąbrowski, Cetnarski (71. Zjawiński) - Jendrišek, Budziński, Rakels (90. Wdowiak) - Diabang (90. Kapustka).

    Ruch: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Helik, Oleksy, Kowalski (58. Efir), Babiarz, Surma, Zieńczuk, Gigolaev, Kuświk (83. Visnakovs).

    Żółte kartki: Rakels, Sretenović, Budziński (Cracovia) oraz Gigolaev (Ruch).

    Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

    Widzów: 7541 widzów.

    Aby prześledzić zapis relacji live, wystarczy kliknąć [W TYM MIEJSCU].

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ