Dariusz Pasieka: Udało się uspokoić sytuację w obronie

Trener Cracovii Dariusz Pasieka na konferencji przed sobotnim meczem z Widzewem Łódź chwalił grę defensywną zespołu, ale zaznaczał, że oczekuje od zawodników szybszego wyprowadzania kontrataków.
- Jesteśmy osłabieni przed najbliższym meczem, ponieważ pauzować musi trzech ważnych dla nas zawodników: Arkadiusz Radomski, Sławomir Szeliga i Andrzej Niedzielan. Nie ma co jednak lamentować z tego powodu, ponieważ te kartki prędzej czy później musiały nadejść - jest to naturalna sytuacja w futbolu. W drużynie Widzewa także kilku piłkarzy nie wystąpi przeciwko nam z powodu kartek - zauważa Dariusz Pasieka.
- Jeśli chodzi o kontuzje w zespole to nie jest ich zbyt wiele. Kontuzjowany jest w tej chwili Marcin Skrzeszewski, a także Bruno Żołądź. Sądzę, że Bruno od przyszłego tygodnia będzie już mógł powrócić do treningów ponieważ jego rehabilitacja przebiega prawidłowo. Jak wiadomo kontuzjowany jest wciąż także Hesdey Suart, który dziś dodatkowo zachorował, ale od jutra powinien powrócić do rehabilitacji - informuje trener Pasieka.
- Sądzę, że ostatnie kilka dni, jakie upłynęły od meczu z Polonią przepracowaliśmy bardzo solidnie. Wydaje się, że udało nam się nieco uspokoić sytuację w obronie, ponieważ - za wyjątkiem tego feralnego meczu z Lechem - nie pozwalamy rywalom na stwarzanie pod naszą bramką wielu okazji do strzelenia gola. Teraz skupiamy się także na tym, aby wypracować pewne automatyzmy przy rozgrywaniu akcji ofensywnych. Przede wszystkim chciałbym, aby nasze kontry przeprowadzane były szybciej i żeby piłka po przechwycie była od razu zagrywana do przodu - tłumaczy szkoleniowiec Pasów.