Florin Bejan liczy na kolejne 90 minut

W połowie lutego Florin Bejan zadebiutował w Ekstraklasie w meczu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, a w miniony weekend, niecały miesiąc później, po raz drugi wybiegł na boisko w koszulce w biało-czerwone pasy, dostając szansę na grę od pierwszych minut i w pełnym wymiarze czasowym przeciwko Legii Warszawa. W niedzielę w meczu z Pogonią Szczecin ma nadzieję na kolejny występ.
Florin Bejan to pierwszy z zimowych nabytków Cracovii, który zanotował pełny mecz w drużynie „Pasów". Co więcej, jako pierwszy z nowo pozyskanych zawodników otrzymał szansę na grę w wyjściowym składzie Cracovii. Wcześniej rozegrał drugą połowę meczu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, a okazja na grę w pierwszej jedenastce nadarzyła się w miniony weekend, gdy nasza drużyna mierzyła się z Legią Warszawa.
Przed nowym obrońcą „Pasów" stało trudne zadanie. Legia, jest mocna w defensywie i ma na koncie najwięcej strzelonych bramek w tym sezonie Ekstraklasy, wyprzedzając o jedno trafienie Cracovię. Trzeba jednak przyznać, że Florin całkiem nieźle sobie poradził w starciu z wicemistrzem Polski. Legia oddała w sobotę #NaStadionie jedynie sześć strzałów na naszą bramkę (przy trzynastu Cracovii), z czego jedynie dwa były celne, niestety dla naszej drużyny obydwa wykorzystane.
- Uważam, że zagrałem dobrze w sobotę przeciwko Legii. Nie jestem może stuprocentowo zadowolony z mojego występu, ponieważ stać mnie na więcej, ale nie mam sobie jednak nic większego do zarzucenia. Dobrze rozumiem się z Piotrem Polczakiem i uważam, że nieźle układała nam się współpraca. Czuję się dobrze i mam nadzieję na kolejne występy w pierwszej jedenastce. Mam nadzieję, że kolejna okazja do gry pojawi się już w niedzielę w meczu z Pogonią Szczecin - podsumowuje swój sobotni występ Florin Bejan.
AT