W środowe popołudnie Pasy po raz drugi w obecnym sezonie zagrają spotkanie w ramach rozgrywek Fortuna Pucharu Polski. Ich rywalem na Stadionie Miejskim w Rzeszowie będzie pierwszoligowa Resovia. Zwycięzca tego pojedynku dołączy do grona 15 innych zespołów i w drugim tygodniu listopada zagra w 1/8 finału "Pucharu Tysiąca Drużyn".

W poprzedniej rundzie Fortuna Pucharu Polski, Pasy zagrały w Łagowie z miejscowym ŁKS-em. Trzecioligowiec nie zdołał pokonać podopiecznych Jacka Zielińskiego, mimo objęcia prowadzenia w 11. minucie za sprawą bramki Łukasza Seweryna. Do wyrównania doprowadził Otar Kakabadze, prowadzenie objęliśmy dzięki trafieniu Virgila Ghițy, a wynik zamknął Evgenii Konoplyanka swoim golem w doliczonym czasie gry. Rzeszowianie mierzyli się w stolicy województwa podkarpackiego z naszym niedawnym przeciwnikiem ligowym, Miedzią Legnica. Bramka Daniela Morysa z 23. minuty dała zawodnikom Sovii możliwość gry w 1/16 Finału Pucharu Polski.

W okresie pomiędzy kolejnymi rundami "Pucharu Tysiąca Drużyn", doszło do zmiany na ławce trenerskiej gospodarzy środowego meczu. Tomasza Grzegorczyka na stanowisku głównego szkoleniowca Resovii zastąpił były szkoleniowiec Pasów i do niedawna Dyrektor naszej Akademii, Mirosław Hajdo. W zmaganiach na zapleczu Ekstraklasy, Sovia plasuje się na 13. miejscu z dorobkiem 15 punktów. W miniony weekend, drużyna prowadzona przez Trenera Hajdę pokonała na wyjeździe Chojniczankę Chojnice, 2-1. Stało się tak dzięki trafieniom Bartłomieja Eizencharta i Marka Mroza zdobytym w przeciągu trzech minut. Gol honorowy dla Chluby Grodu Tura to dzieło Szymona Skrzypczaka.

Krakowskie Pasy w niedzielę wybrały się do Legnicy, by tam powalczyć o ligowe punkty z miejscową Miedzią. Ostatecznie z miasta w województwie dolnośląskim udało się wywieźć jedno "oczko", mimo, że to podopieczni Jacka Zielińskiego jako pierwsi cieszyli się ze zdobycia gola, którego zdobywcą był Jakub Myszor. W drugiej połowie do wyrównania doprowadziła samobójcza bramka Mathiasa Hebo Rasmussena, choć ostatecznie bramkę zaliczono Ángelo Henríquezowi; to właśnie ten zawodnik jako ostatni w ekipie gospodarzy dotknął piłki, która zmierzała do siatki.Taki wynik doprowadził do tego, że Cracovia aktualnie jest ósma w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy.

Do tej pory Pasy z Krakowa i Rzeszowa mierzyły się ze sobą 22 razy. 12 z tych starć odbyło się w ramach rozgrywek dawnej II Ligi, 2 toczyły się w ramach barażu o awans na zaplecze Ekstraklasy, a 8 toczono na trzecim szczeblu rozgrywkowym. 9 razy zwyciężyła ekipa Cracovii, 3-krotnie padł remis, a 10 zwycięstw odniósł klub z Rzeszowa.

Pierwszy gwizdek Piotra Urbana w środowej potyczce ma wybrzmieć o godzinie 17:30. Transmisję z meczu będzie można zobaczyć na antenie Polsatu Sport. My zaś zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej relacji "na żywo" za pośrednictwem klubowej strony internetowej, dzięki której nie umknie Wam żadne ważne wydarzenie na boisku.