Gra toczy się dalej! Pierwsza drużyna wznowiła treningi [FOTO]
Drużyna Cracovii wróciła dzisiaj do treningów, rozpoczynając przygotowania do meczu ze Śląskiem Wrocław. Będzie to ostatnie spotkanie naszego zespołu w sezonie zasadniczym.
W sobotę „Pasy" podjęły na stadionie Górnika Łęczna w przedostatnim meczu sezonu zasadniczego Ekstraklasy. Mimo że nasza drużyna nie odniosła porażki w tym spotkaniu, a zanotowała remis, nie może być zadowolona ze swojego występu. Co by dużo nie mówić, ten mecz jej nie wyszedł. Nasi piłkarze pozostają jednak na trzeciej pozycji w tabeli Ekstraklasy za sprawą wyników innych czołowych drużyn ligi w ostatniej kolejce. Spośród zespołów zajmujących miejsce w górnej ósemce, jedynie Zagłębie Lubin zanotowało zwycięstwo, pokonując 4:1 Piasta Gliwice.
- Mamy świadomość tego, że ostatnie dwa spotkania nie były dobre w naszym wykonaniu. Inaczej to sobie wszystko zaplanowaliśmy. Jednak to jest piłka nożna, w sporcie nic nie jest pewne. Tabela pokazuje, jak zacięta jest walka czy to o pierwszą ósemkę czy o czołowe lokaty w tabeli. Zawsze się mówi, że należy się patrzeć na siebie, lecz widząc to, że niektóre zespoły nie zdobywały punktów, możemy jeszcze bardziej żałować, że nie wygraliśmy. Dzięki zwycięstwu bylibyśmy już pewni, że na koniec sezonu zasadniczego utrzymamy się w pierwszej czwórce tabeli. Patrząc się jednak na pozytywy, można powiedzieć, że dobrze, że nie przegraliśmy z Górnikiem. My mieliśmy dogodne sytuacje w pierwszej połowie, Łęczna w drugiej - skomentował ostatni mecz „Pasów" Piotr Polczak.
Teraz piłkarze Cracovii muszą czym prędzej skupić się na kolejnym ligowym starciu, w którym przyjdzie im się zmierzyć ze Śląskiem Wrocław - ten wyjazdowy dla naszej drużyny mecz zostanie rozegrany w sobotę o godzinie 18:00, tak samo jak i wszystkie pozostałe spotkania 30. kolejki Ekstraklasy. W niedzielę zespół „Pasów" przeszedł regenerację, w poniedziałek dostał dzień wolnego, a dzisiaj rozpoczął cykl treningowy.
Piotr Polczak mówił również o planach na najbliższe dni: - Teraz koncentrujemy się na meczu we Wrocławiu, przygotowujemy się do tego starcia. Będziemy jeszcze mieli analizę meczu z Górnikiem Łęczna, usiądziemy sobie z drużyną i trenerami i zobaczymy, gdzie popełniliśmy błędy. Wiadomo, że analiza meczu na gorąco nie jest zawsze zbyt dokładna, teraz ciężko mi powiedzieć, gdzie leżał nasz największy błąd. Trzeba jednak pamiętać, że nie był to mecz ważnej rangi. Wszystkim zdarzają się słabsze mecze. Wszystkim zdarzają się też mecze, w których bardzo się chce, ale nic nie wychodzi. Jestem przekonany, że takie spotkanie już się nam nie powtórzy, że odtąd będziemy grać lepiej i zdobywać punkty. Gra toczy się dalej, teraz główny cel to zwycięstwo we Wrocławiu!
AT