KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Cracovia 0:1 (0:0)

Bramka:
0:1 - Mateusz Wdowiak 47

KSZO: Zacharski - Larkowski, Karasek (Czaja ‘46), Górski, Sołtykiewicz (Koczwara ‘71), Adamczyk (Matyjasek ‘46), Czajkowski, Łuszcz, Sulima (Milosa ‘68), Kwaśniński (Kowalski ‘81), Wielgus (Bąk ‘50)

Cracovia: Drzewiecki - Bieszczanin (Łucarz 80), Dudek, Bartosz, Słowiak - Moskal, Kapustka, Dobosz - Wdowiak, Piątek (Szewczyk 58), Gala (Ropski 70)

- W dzisiejszym meczu staraliśmy się grać to, co trenujemy od samego początku: długo utrzymywaliśmy się przy piłce, wymienialiśmy wiele piłek po ziemi, budowaliśmy nasze akcje spokojnie, od tyłu. KSZO nastawiło sie na grę z kontry, zatem tym bardziej musieliśmy prowadzić atak pozycyjny. Jestem zadowolony z tego spotkania, bo futbolówka chodziła między moimi zawodnikami jak po sznurku - graliśmy dokładnie, szanowaliśmy piłkę. Realizowaliśmy konsekwentnie nasze zadania taktyczne i to przyniosło efekt. Zwycięska bramka padła na samym początku drugiej połowy meczu. Mateusz Wdowiak przejął piłkę, którą rozgrywali między sobą obrońcy KSZO, popędził na bramkę, "kiwnął" bramkarza i wpakował piłkę do siatki - opowiada o meczu trener Paweł Zegarek.

Młodzi Pasiacy dzięki temu zwycięstwu zbliżyli się do zajmującej pierwszą pozycję w Makroregionalnej Lidze Juniorów Starszych Sandecji Nowy Sącz. Cracovia po rozegraniu ośmiu meczów ma na koncie 17 punktów, podczas gdy liderująca Sandecja zgromadziła 20 punktów w 10 meczach.