Konferencja prasowa przed meczem Cracovia - GKS Bełchatów

Trener Jacek Zieliński chwali swoich podopiecznych po wygranym meczu z Zawiszą: "Piłkarze nabrali pewności siebie, wróciły uśmiechy na twarze. Uwierzyli, że potrafią grać i wygrywać".
Sytuacja kadrowa jest w miarę dobra. Do gry nie są gotowi Krzysztof Nykiel i Łukasz Zejdler. Pozostali są do pełnej dyspozycji.
Na temat wyjściowego składu będziemy mówić jutro. Mateusz Cetnarski jest w meczowej 18 więc jest gotowy żeby grać, coraz lepiej wygląda Dariusz Zjawiński. Wszyscy na treningach się bardzo starają, próbują pokazać ze zasługują na szansę.
Piłkarze nabrali pewności siebie, wróciły uśmiechy na twarze. Uwierzyli, że potrafią grać i wygrywać. O to nam chodziło, żeby dotrzeć do ich głów.
Cały zespół po meczu z Zawiszą zasługuje na pochwały. Deniss Rakels na pozycji lewego skrzydłowego zagrał bardzo poprawnie i dał jakość z tej strony boiska. Potrafi dobrze dośrodkować i dryblować. Na chwile obecną dobrze to funkcjonuje więc nie będziemy przy tym kombinować.
Treningi odbywają się tylko przy Wielickiej. Musimy oszczędzać murawę. Na stadion wyjdziemy dopiero w środę. Wystarczy jak zapoznam się z murawą na meczu.
Dużą grupę zawodników puścimy na mecz rezerw w sobotę. O ładowaniu akumulatorów w przerwie między rundami trudno mówić, bo jest na to za mało czasu. Nie wiadomo kiedy zagramy kolejny mecz, wszystko zależy od tego jakie miejsce zajmiemy na koniec rundy.
Mówienie w obecnej sytuacji o miejscu zajmowanym przez poszczególne drużyny, jest mówieniem na wyrost. Po podziale punktów okaże się ze te różnice są bardzo małe i rozpocznie się prawdziwa walka.
Nie chce Bartkowi Kapustce i Mateuszowi Wdowiakowi robić pod górkę, ale muszę też patrzeć na interes Cracovii. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji, walczymy o życie . Zastanawiamy się co zrobić z ich powołaniami do reprezentacji. Czekamy na konstruktywne rozmowy.
Po jednym meczu studzę euforię. O tym, czy my będziemy wygrani, trzeba zaczekać do czerwca. Przykładamy do głów trochę lodu.
Erik Jendrisek był cały czas blisko składu. Erikowi, tak jak i Darkowi Zjawińskiemu potrzebny jest pozytywny bodziec w postaci bramki. Deleu miał dobry mecz, bardzo poprawne wejście. Przed nim kolejne mecze, które muszą potwierdzić, że się co do niego nie myliłem.
Wspomnienia związane z Cracovią są różne. Byłem tu zarówno w roli trenera jak i zawodnika. Zostałem zwolniony z roli trenera Lecha Poznań po wygranych meczach w Krakowie: środowym 4:1 w Pucharze Polski z Cracovią i niedzielnym, ligowym 4:1 z Wisłą. Kraków tak mi się póki co kojarzy.