M. Probierz: Nie możemy liczyć na prezenty [VIDEO]
![M. Probierz: Nie możemy liczyć na prezenty [VIDEO]](http://cracovia.pl/files-app/file_378/trenerprzedwplcra.jpg)
Michał Probierz (I Trener Cracovii): Jeżeli chodzi o urazy w naszym zespole, nadal kontuzjowani są Datković oraz Pik. Ich czeka dłuższa przerwa. Wszyscy poza nimi są jednak w treningu i są brani pod uwagę pod kątem wyjazdu do Płocka.
Nie zgodzę się z negatywnymi opiniami na temat naszego meczu z Lechią. Uważam, że to był dobry mecz, oglądałem go jeszcze dwukrotnie później. Obydwa zespoły doskonale się znają, zagrały bardzo dobrze taktycznie. Jeśli ktoś chce porównywać, niech zobaczy, jak wyglądały inne spotkania w tej kolejce.
Trzeba pamiętać, że w Płocku bardzo trudno się gra. Te mecze mają swoją specyfikę i mówią to wszyscy, którzy jeżdżą do Płocka. Rywal zdobył dużo punktów w ostatnim czasie, grają bardzo solidnie. Bardzo groźny jest Dominik Furman. Musimy się temu przeciwstawić dużą mądrością. Na pewno rywale mieli dużo gorszy początek sezonu, ale po przegranej 0:5 odnotowali serię zwycięstw. Zdajemy sobie sprawę, że nasze ostatnie spotkanie było bardzo zwariowane. Teraz też chcemy, by był to mecz ciekawy dla Kibiców, ale ze znacznie lepszym skutkiem dla nas.
W meczu ze Śląskiem pierwsza i trzecia bramka to błędy indywidualne, które rzadko zdarzają się w lidze. Nie możemy liczyć na prezenty. Chcemy zagrać taką piłkę, jaką mamy przygotowaną. Wiemy, jak chcemy grać. Śląsk Wrocław dobrze wyłączył z gry Dominika Furmana - musimy być bardzo czujni, jeśli chodzi o jego rozgrywanie akcji.
Tak jak mówiłem na ostatniej konferencji - nikogo nie interesuje, kto jest na jakim miejscu po kilkunastu kolejkach. Zawodnicy wiedzą, kto jest na jakim miejscu i śledzą tabelę. Zawsze musimy walczyć o jak najlepszy wynik.
Mamy znaki zapytania na dwóch pozycjach i się zastanawiamy. Na pewno jednak w grze zostanie para stoperów. David Jablonsky i Michał Helik doskonale się spisują i zamierzam utrzymać ten wybór. Alex Dytiatiev musi czekać na swoją szansę. Cieszy mnie to, że to rozumie i bardzo solidnie trenuje, pokazując się ze świetnej strony. Piłka nożna jest tak skonstruowana, że czasem ktoś korzysta na czyimś nieszczęściu.
Zazwyczaj jest tak, że zespoły grające ze sobą w lidze przed lub tuż po meczu pucharowym trafiają na siebie w Pucharze. Bardzo istotne jest to, że gramy u siebie. Raków Częstochowa jest bardzo solidnym zespołem, potrafi bardzo dobrze walczyć. Czeka nas bardzo ciekawy dwumecz.
Po meczu w Płocku zawodnicy otrzymają trzy dni wolnego. Niektórzy zagrają w meczu drugiej drużyny. Nie planujemy spotkań sparingowych w przerwie reprezentacyjnej.