Marcel Wawrzynkiewicz: Rywalizacja o miejsce w składzie nadal trwa

  • Wideo
16.07.2014
Marcel Wawrzynkiewicz: Rywalizacja o miejsce w składzie nadal trwa
Inauguracja sezonu 2014-2015 T-Mobile Ekstraklasy coraz bliżej. Pierwszym rywalem "Pasów" w ligowej walce o zwycięstwo, już w poniedziałek będzie Górnik Zabrze. Nasi piłkarze w skupieniu przygotowują się do premierowej potyczki. Młody obrońca Cracovii - Marcel Wawrzynkiewicz, opowiada o treningach, nastrojach w drużynie i współpracy z trenerem Robertem Podolińskim.

- Za parę dni początek rozgrywek w Ekstraklasie. Jakie są nastroje drużyny przed sezonem?

- Nastroje w drużynie są bardzo dobre. Mieliśmy udany sezon przygotowawczy, dobrze przepracowany. Jesteśmy nastawieni pozytywnie na nadchodzące mecze.

- Czy wyciągnęliście wnioski z treningów w okresie przygotowawczym i widzicie postępy w grze?

- Tak, oczywiście. Po każdym sparingu bierzemy udział w odprawie pomeczowej, podczas której spotykamy się i omawiamy mecz. Widzimy, co było dobre, a co złe. Staramy się wyeliminować to, co było negatywne.

- Trwa rywalizacja o miejsca w składzie. Czy masz jakieś przeczucia co do twojej osoby?

- Na pewno rywalizacja trwa cały czas. I dobrze, bo tak powinno być. Jest ona ważna dla całego zespołu. A co do przeczuć? Ciężko cokolwiek powiedzieć. Myślę, że musimy poczekać na mecze.

- O jakie miejsce w tabeli może walczyć Cracovia? Na co ją stać?

- Myślę, że naszym celem będzie przede wszystkim awans do pierwszej ósemki. Jak najbardziej nas na to stać, ponieważ nasza drużyna ma duży potencjał.

- A kto twoim zdaniem będzie stanowił o sile Ekstraklasy w nadchodzącym sezonie?

- Uważam, że na pewno Legia i Lech. Mam także nadzieję, że my będziemy się liczyć.

- Jak się układa współpraca z trenerem Podolińskim?

- Bardzo dobrze. Jest on bardzo dobrym trenerem, który świetnie rozumie zawodników. Tak więc oceniam go bardzo pozytywnie.

- Jak Ci się podoba pomysł trenera na graffiti w siedzibie klubu?

- Bardzo podoba mi się ten pomysł. W moim poprzednim klubie też było podobne graffiti. Myślę, że jest to dobra inicjatywa, ponieważ graffiti przypomina nam o tym, jak ważny jest klub dla którego gramy i że powinniśmy być z tego dumni.

Rozmawiała Aleksandra Toczyłowska