Zawodnik juniorów starszych Cracovii Mateusz Supryn opowiada o ostatniej wysokiej wygranej nad Stalą Rzeszów i nadchodzących bardzo ważnych starciach z Legią Warszawa i Wisłą Kraków.

- Wróćmy jeszcze na chwilę do ostatniego meczu, który wygraliście ze Stalą Rzeszów 6:1. Wysoka wygrana i bardzo dobry mecz w waszym wykonaniu. Na pewno tak chcielibyście prezentować się w każdym spotkaniu.

- Tak, bardzo dobrze zagraliśmy i najważniejsze, że udało się sięgnąć po trzy punkty. Bardzo ważna zdobycz punktowa, ponieważ walczymy o pierwszą szóstkę, która utrzymuje się w lidze, ale także o pierwszą dwójkę. Po pierwszym meczu, który bezbramkowo zremisowaliśmy ze Stalą, chcieliśmy się odegrać i wygraliśmy zasłużenie. Wyglądaliśmy lepiej od Stali zarówno piłkarsko, jak i fizycznie, przez co był to dość jednostronny pojedynek.

- Już jutro mecz z Legią. Jak podchodzicie do tego spotkania z liderem?

- Wiadomo, że przed nami ważny i trudny mecz. Fajnie by było wygrać to spotkanie i damy siebie wszystko, by tak się stało. Mamy świadomość tego, że przed nami niełatwe zadanie, Legia nie przegrała jeszcze w tym sezonie ani jednego spotkania, wierzymy jednak w swoje umiejętności i na pewno powalczymy o komplet punktów.

- W środę zakończycie natomiast jesień meczem derbowym z Wisłą Kraków. Szykują się duże emocje, tym bardziej że sąsiadujecie w tabeli z lokalną rywalką, mając dwa punkty przewagi!

- Tak, jest to tak zwany mecz o sześć punktów. Będzie na pewno w tym spotkaniu dużo walki, tak jak to zawsze jest w derbach. O wyniku może zadecydować dyspozycja dnia. Mamy nadzieję, że to my sięgniemy po zwycięstwo!

- Jesteś chwalony przez trenera za dobrą grę. Widzisz, że twoja forma idzie do góry?

- Na pewno. Na początku sezonu wyglądem nieco gorzej, w ostatnim czasie jednak sam czuję, że gram coraz lepiej. Bardzo się z tego cieszę i mam nadzieję, że uda mi się pokazać dobrą dyspozycję w dwóch najbliższych spotkaniach.