Miloš Kosanović: Będę chciał udowodnić, że…

- Chcę pokazać trenerowi, ale i wszystkim ludziom związanym z Cracovią, że potrafię grać w piłkę - deklaruje młody stoper „Pasów”, Miloš Kosanović.
- Wszystko wskazuje na to, że zadebiutujesz dziś w oficjalnym meczu Cracovii. Jak się czujesz z tego powodu?
- W porządku. Cieszę się, to będzie moja pierwsza szansa, by
zaprezentować się w spotkaniu o stawkę. Teraz przede mną najważniejsze
zadanie – chcę pokazać trenerowi, ale i wszystkim ludziom związanym z
Cracovią, że potrafię grać w piłkę.
- W Polsce jest takie powiedzenie: „lepiej późno, niż wcale”…
- Tak, znam je. Nie zagrałem jeszcze w ani jednym spotkaniu o stawkę,
tym bardziej będę chciał udowodnić, że można na mnie liczyć.
- Traktujesz ten mecz jako szansę na zagoszczenie na dłużej w wyjściowym składzie „Pasów”?
- Jeśli zagram dobrze, wszystko jest możliwe. Zobaczymy. Wyniki
pokazują, że mamy problem z obrońcami – przegraliśmy sześć spotkań,
straciliśmy piętnaście bramek.
- Jak na razie przegrywasz rywalizację z pozostałymi stoperami w zespole…
- Tak, cały czas staram się jednak pokazać, że można na mnie liczyć. Mam nadzieję, że dziś to udowodnię.
- Dotychczas grałeś jedynie w Młodej Ekstraklasie…
- Wystąpiłem w kilku spotkaniach, ale to zupełnie inny poziom.
- O tym, kto awansuje do 1/8 finału Pucharu Polski zadecyduje tylko jeden mecz..
- Nie po to jechaliśmy cały dzień do Gorzowa, by wrócić do Krakowa z
niczym. Chcemy wywalczyć awans do dalszej fazy tych rozgrywek.
Rozmawiał Dariusz Guzik