Mundial z Cracovią: Polczak i grupa D
08.06.2010

<i>- Nie jest to grupa śmierci, natomiast wydaje się być dość wyrównana i interesująca</i> - mówi o grupie D stoper Cracovii, Piotr Polczak. Popularny „Polo” największe szanse daje Niemcom, ale docenia również afrykański futbol reprezentowany przez Ghanę.
GRUPA D
1. NIEMCY
- Niemcy są z całą pewnością faworytem tej grupy i głównym kandydatem do awansu. Na tym jednak raczej nie skończą i wydaje mi się, że mogą zajść daleko. Poprzednie tego typu turnieje pokazały, że Niemcy – nieważne, w jakim stylu – zawsze odgrywali dużą rolę.
- Osłabieniem tej drużyny może być brak w składzie Ballacka, który w meczu ligowym Chelsea doznał kontuzji. Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że sfaulował go jeden z zawodników Ghany (Kevin-Prince Boateng – przyp.), a więc grupowego rywala naszych zachodnich sąsiadów. Przewinienie raczej nie było celowe, jednak na pewno wzbudziło i wzbudza mnóstwo emocji.
- Wydaje mi się jednak, że Niemcy mają tylu dobrych i doświadczonych zawodników, że absencja Ballacka nie wpłynie w sposób znaczy na ich grę. Pod jego nieobecność na największą gwiazdę reprezentacji wyrasta Schweinsteiger, jest również Philipp Lahm.
2. GHANA
- Typuję, że Ghana zajmie drugie miejsce w tej grupie. To zespół bardzo nieobliczalny. Oczywiście może wydawać się, że sama reprezentacja jest wielką niewiadomą i jej gra niewiele nam mówi, jednak uważam, że będzie bardzo groźna.
- Nie wszyscy zawodnicy są anonimowi. W Ghanie grają przecież tacy piłkarze, jak Essien, czy Muntari, którzy występują w najsilniejszych ligach świata.
- Dużym atutem tej drużyny będzie to, że Mundial odbędzie się w Afryce. Myślę, że większość miejscowych kibiców dopingowała będzie właśnie zespoły z tego kontynentu.
3. SERBIA
- Według mnie reprezentacja Serbii zajmie w tej grupie trzecie miejsce. Ta drużyna ma w swych szeregach kilku zawodników światowej klasy, jak choćby Vidić, Stanković, czy Jovanović.
- Ostatnio mogliśmy obejrzeć grę Serbów w towarzyskim spotkaniu z reprezentacją Polski. Może nie pokazali wielkiego futbolu, jednak trzeba wziąć poprawkę na to, w jakich warunkach atmosferycznych rozegrany został ten pojedynek.
- Wyniki w grupie eliminacyjnej, a przede wszystkim uplasowanie się przed Francją pokazują, że Serbowie mogą być groźni. Swojej szansy powinni szukać w kolektywie i dobrym przygotowaniu fizycznym.
4. AUSTRALIA
- Nie wiem, czy dobrze myślę, ale typuję ten zespół jako najsłabszy w grupie. Nie oznacza to jednak, że Australijczycy będą „chłopcami do bicia”. Inne zespoły będą musiały się nieźle namęczyć, by ich pokonać.
- Kluczowym spotkaniem dla Australijczyków będzie pierwszy pojedynek z Niemcami, zresztą podobnie, jak dla każdego uczestnika tych Mistrzostw. Start w tego typu turnieju jest bowiem bardzo ważny.
- Nie widzę w tym zespole wielkich gwiazd. Na pewno głośne nazwisko ma Harry Kewell, ale nie wiem, czy prezentuje taką formę, jak za dawnych lat.
Terminarz grupy D
13.06.2010 (niedziela)
Serbia – Ghana godz. 16
Niemcy – Australia godz. 20:30
18.06.2010 (piątek)
Niemcy – Serbia godz. 13:30
19.06.2010 (sobota)
Ghana – Australia godz. 16
23.06.2010 (środa)
Ghana – Niemcy godz. 20:30
Australia – Serbia godz. 20:30
Już w środę kolejne dwie analizy. Pod lupę weźmiemy grupy E i F.
DG
1. NIEMCY
- Niemcy są z całą pewnością faworytem tej grupy i głównym kandydatem do awansu. Na tym jednak raczej nie skończą i wydaje mi się, że mogą zajść daleko. Poprzednie tego typu turnieje pokazały, że Niemcy – nieważne, w jakim stylu – zawsze odgrywali dużą rolę.
- Osłabieniem tej drużyny może być brak w składzie Ballacka, który w meczu ligowym Chelsea doznał kontuzji. Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że sfaulował go jeden z zawodników Ghany (Kevin-Prince Boateng – przyp.), a więc grupowego rywala naszych zachodnich sąsiadów. Przewinienie raczej nie było celowe, jednak na pewno wzbudziło i wzbudza mnóstwo emocji.
- Wydaje mi się jednak, że Niemcy mają tylu dobrych i doświadczonych zawodników, że absencja Ballacka nie wpłynie w sposób znaczy na ich grę. Pod jego nieobecność na największą gwiazdę reprezentacji wyrasta Schweinsteiger, jest również Philipp Lahm.
2. GHANA
- Typuję, że Ghana zajmie drugie miejsce w tej grupie. To zespół bardzo nieobliczalny. Oczywiście może wydawać się, że sama reprezentacja jest wielką niewiadomą i jej gra niewiele nam mówi, jednak uważam, że będzie bardzo groźna.
- Nie wszyscy zawodnicy są anonimowi. W Ghanie grają przecież tacy piłkarze, jak Essien, czy Muntari, którzy występują w najsilniejszych ligach świata.
- Dużym atutem tej drużyny będzie to, że Mundial odbędzie się w Afryce. Myślę, że większość miejscowych kibiców dopingowała będzie właśnie zespoły z tego kontynentu.
3. SERBIA
- Według mnie reprezentacja Serbii zajmie w tej grupie trzecie miejsce. Ta drużyna ma w swych szeregach kilku zawodników światowej klasy, jak choćby Vidić, Stanković, czy Jovanović.
- Ostatnio mogliśmy obejrzeć grę Serbów w towarzyskim spotkaniu z reprezentacją Polski. Może nie pokazali wielkiego futbolu, jednak trzeba wziąć poprawkę na to, w jakich warunkach atmosferycznych rozegrany został ten pojedynek.
- Wyniki w grupie eliminacyjnej, a przede wszystkim uplasowanie się przed Francją pokazują, że Serbowie mogą być groźni. Swojej szansy powinni szukać w kolektywie i dobrym przygotowaniu fizycznym.
4. AUSTRALIA
- Nie wiem, czy dobrze myślę, ale typuję ten zespół jako najsłabszy w grupie. Nie oznacza to jednak, że Australijczycy będą „chłopcami do bicia”. Inne zespoły będą musiały się nieźle namęczyć, by ich pokonać.
- Kluczowym spotkaniem dla Australijczyków będzie pierwszy pojedynek z Niemcami, zresztą podobnie, jak dla każdego uczestnika tych Mistrzostw. Start w tego typu turnieju jest bowiem bardzo ważny.
- Nie widzę w tym zespole wielkich gwiazd. Na pewno głośne nazwisko ma Harry Kewell, ale nie wiem, czy prezentuje taką formę, jak za dawnych lat.
Terminarz grupy D
13.06.2010 (niedziela)
Serbia – Ghana godz. 16
Niemcy – Australia godz. 20:30
18.06.2010 (piątek)
Niemcy – Serbia godz. 13:30
19.06.2010 (sobota)
Ghana – Australia godz. 16
23.06.2010 (środa)
Ghana – Niemcy godz. 20:30
Australia – Serbia godz. 20:30
Już w środę kolejne dwie analizy. Pod lupę weźmiemy grupy E i F.
DG