W niedzielne popołudnie "Pasy" zmierzą się w Częstochowie z miejscowym Rakowem. Pora bliżej przyjrzeć się historii naszych najbliższych rywali.

Częstochowski klub zaczął swoją działalność w 1921 roku pod nazwą Racovia. Wówczas jednak, z przyczyn proceduralnych nie była włączona do struktur centralnych. Z tego powodu zespół ten w pierwszych latach działalności rywalizował wyłącznie z zespołami ze swojego regionu. Sytuacja zmieniła się w 1927 roku, dokładnie 2 lata po rozwiązaniu pierwotnie działającej Racovii, kiedy to powstał Robotniczy Klub Sportowy Raków. Nowy twór został włączony do PZPN i walczył z rozgrywkach ligowych. W okresie międzywojennym największym sukcesem zespołu spod Jasnej Góry był awans do Klasy A w 1937 roku. Z powodu działań wojennych, Raków musiał ponownie zawiesić działalność aż do 1949 roku. Wówczas patronat nad klubem przejęła miejscowa huta.

W okresie PRL, Raków balansował pomiędzy II i III Ligą, ale osiągał sukcesy w zmaganiach o Puchar Polski. W 1967 roku awansowali do finału "Pucharu Tysiąca Drużyn", ale tutaj musieli jednak uznać wyższość ekipy Wisły Kraków. 5 lat później częstochowianie zakwalifikowali się do półfinału tych rozgrywek. Wówczas ulegli w dwumeczu Legii Warszawa. Po 1989 roku, losy Rakowa miały swoje wzloty i upadki. W 1994 roku "Czerwono-niebiescy" awansowali po raz pierwszy do Ekstraklasy i pozostali w niej na kolejne 4 sezony. Po spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej, ekipa z Częstochowy rywalizowała głównie na trzecim i czwartym szczeblu rozgrywek.

Sytuacja zmieniła się w 2017 roku. Wówczas ekipa zarządzana przez Michała Świerczewskiego i trenowana przez Marka Papszuna awansowała na zaplecze Ekstraklasy, gdzie spędzili 2 kolejne sezony. Później Raków powrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce i zaczął stopniowo osiągać coraz lepsze wyniki. W 2021 roku kibice pod Jasną Górą mogli świętować zdobycie Pucharu i Superpucharu Polski oraz wicemistrzostwo kraju. W obecnych rozgrywkach częstochowianie walczą o tytuł Mistrza Polski z Lechem Poznań i Pogonią Szczecin, a w poniedziałkowym finale "Pucharu Tysiąca Drużyn" zwyciężyli z zespołem "Kolejorza", tym samym broniąc zdobytego przed rokiem trofeum.

Najlepszy strzelec: Ivi López (16 bramek)

Najlepszy asystent: Ivi López (6 asyst)

Najwięcej minut na boisku: Fran Tudor (3500 minut)