Pasiasta SP w Tropiszowie

    13.05.2014
    Pasiasta SP w Tropiszowie
    W tym tygodniu kolejna szkoła przybrała biało-czerwone barwy naszego Klubu. Piłkarze "Pasów” – Krzysztof Pilarz i Marcin Kuś odwiedzili szkołę podstawową w Tropiszowie pod Krakowem. W lekcji WF-u z naszymi zawodnikami wzięły udział wszystkie klasy od 1 do 6, a nawet przedszkolaki!

    W tym tygodniu kolejna szkoła przybrała biało-czerwone barwy naszego Klubu. Piłkarze "Pasów” – Krzysztof Pilarz i Marcin Kuś odwiedzili szkołę podstawową w Tropiszowie pod Krakowem. W lecji WF-u z naszymi zawodnikami wzięły udział wszystkie klasy od 1 do 6, a nawet przedszkolaki!

    Bardzo cieszymy się, że Cracovia przyjęła zaproszenie naszej szkoły. Dzieciaki już nie mogły doczekać się wizyty piłkarzy, tym bardziej, że wśród uczniów mamy wielu wiernych kibiców Cracovii! - dziękowała za wizytę w szkole Pani dyrektor Danuta Kawkabyliśmy już całą grupą na ostatnim meczu, teraz czekaliśmy na odwiedziny u nas. Dla niektórych naszych uczniów jest to spełnienie marzeń.

    Tym razem nasi zawodnicy mieli odrobinę utrudnione zadanie, bo w lekcji uczestniczyło aż około 50 dzieci. Za to dużym plusem było to, że zajęcia odbyły się na świeżym powietrzu, tym bardziej, że pogoda dopisała. Piłkarze i trener Marcin Kępa, a także w pełni zaangażowane dzieciaki, stanęli na wysokości zadania i WF odbył sie przede wszystkim pod znakiem świetnej zabawy!

    Na rozgrzewkę piłkarze zajęli się przygotowaniem technicznym do gry starszych uczniów, podczas gdy trener, poprzez zabawę uczył obycia z piłką dokazujące przedszkolaki. Druga, najbardziej emocjonująca część zajęć, tradycyjnie została przeznaczona na mecz dzieci - Cracovia.

    Marcin Kuś uczestniczył w lekcji WF-u z Cracovią po raz pierwszy i od razu będzie dobrze wspominał to doświadczenie - Takie wyjścia są potrzebne w każdym klubie, dlatego to dobrze, że Cracovia organizuje tego typu akcje. Dzieciaki świetnie się bawią, jest to dla nich na pewno duża atrakcja i odskocznia od codziennych zajęć. Cieszę się, że mogłem dzisiaj tu być i poprowadzić lekcję.

    Jak zwykle trener i zawodnicy przypomnieli dzieciom, że przyjeżdzają do nich przede wszystkim z przesłaniem wzajemnego szacunku i idei fair play, bez której nie istniałby żaden sport w czystej postaci.